Widmo lata bez festiwalowego wyjazdu do Płocka? Już wydawało się, że tym razem obejdziemy się smakiem (Audioriver 2021 się nie odbędzie)… gdy koło ratunkowe podał nam Vidno, organizator Molo Festival. I nagle okazało się, że na Molo warto iść nie tylko do Sopotu.
Molo Festival uratował marzenia fanów elektroniki o letnim wypadzie do Płocka. Jego organizator, producent Vidno (w swojej twórczości eksplorujący organiczno-dubowe odcienie house’u i techno) niczym wprawny ratownik rzucił się po tonących w audioriverowej żałobie…
…i wyciągnął nas na Molo. Jeśli nazwa znajomo dźwięczy Wam w uszach, to nie bez powodu – inicjatywa znana jako Techno Molo zdążyła już wsiąknąć do płockiego, imprezowego ekosystemu i stać się częścią wielu rejwowych opowieści. Kilka udanych imprez w lecie 2020 roku zagwarantowały jej miejsce w kalendarzach miłośników i miłośniczek muzyki elektronicznej. Nie minął rok, a wydarzenie debiutuje już jako dwudniowy festiwal, który w Płocku odbędzie się od 25 do 26 czerwca.
Tadam! Oto nowy festiwal na polskiej mapie. Udało Wam się złapać już kontakt wzrokowy?
Kojącym balsamem okazał się line-up wydarzenia. Uzdrawiająca receptura składa się głównie z polskiej śmietanki producencko-djskiej, w której dominują takie składniki, jak melodic techno, szamańsko-organiczne rytmy czy nostalgiczne disco i house. W podróż tanecznym nurtem zabiorą nas m.in. Aksamit, Foxall, Kapoor, Enigmatic, Leon, Seb & Rodrigezz czy Pejzaż.‘
Artyści wystąpią na dwóch scenach – dziennej oraz nocnej, których program będzie się wzajemnie uzupełniać klimatem. A to wszystko w sprzyjającej takiej mieszance miejscówce – Centrum Konferencyjno-Piknikowym Nad Wisłą, w otoczeniu zieleni i wody.
Proszę więc ustawić się w parach (i nie tylko) na molo, bo już za chwilę odpływamy w kierunku zdecydowanie dobrej imprezy.
