Czytasz teraz
Nasi ludzie: Behind The Stage
Opinie

Nasi ludzie: Behind The Stage

Tym razem do serii Nasi Ludzie zaprosiliśmy twórców projektu Behind The Stage, który coraz mocniej zaznacza swoją obecność na polskiej scenie elektronicznej.

Niedawno, członkowie BTS rozszerzyli swoją działalność zakładając własną wytwórnię, o czym dowiecie się więcej w dalszej części tekstu!

Jak opisalibyście inicjatywę Behind the Stage – w jakich okolicznościach powstała, jaka jest jej idea, cel i założenia?

Stworzyliśmy nasz projekt, ponieważ potrzebowaliśmy odskoczni od tego, co się wówczas (czyli w 2009 roku) działo na scenie. Mimo że imprezy były bardzo dobre, chcieliśmy stworzyć przestrzeń, która wychodzi poza schemat, w którym pojawia się tylko muzyka, a jednocześnie zależało nam na tym, aby dać możliwość zaprezentowania się nowym, niszowym artystom. Zazwyczaj widywaliśmy w line-upach te same twarze, sami graliśmy w tych samych składach i to zaczęło nas nudzić. Stąd też wzięła się nazwa projektu: Behind The Stage. Pierwsze edycje BTS to była ogromna mieszanka artystów z różnych dziedzin sztuki. Poza muzyką elektroniczną chcieliśmy pokazywać wideo, wcielić elementy teatru czy muzyki granej na żywo. W praktyce wyglądało to tak, że didżeje czy producenci tworzyli swój materiał we współpracy z artystami spoza środowiska klubowego. Dzięki temu podczas imprezy można było zobaczyć filmy, performance’y aktorskie, koncerty muzyki eksperymentalnej i instrumentalne.

Udało nam się zorganizować kilka takich edycji. Projekt się rozwijał, dołączali do nas nowi ludzie, skupiliśmy się też na cięższych brzmieniach. Od 2014 prowadzimy również serię podcastów, do której zapraszamy osoby z lokalnej sceny, mniej znanych artystów spoza granic naszego kraju, początkujących didżejów, ale również bardziej rozpoznawalne postaci. Ma to na celu zwrócenie uwagi na twórczość osób z niszowych grup, co od początku było naszym głównym celem.

Mimo coraz większego hajpu na organizację eventów z bardzo znanymi nazwiskami, pozostaliśmy wierni tej zasadzie. Oczywiście w przeszłości organizowaliśmy imprezy ze sprawdzonymi artystami świata klubowego, jak np. Xhin, DVS1, Sigha, Reeko czy Kangding Ray, ale zawsze staraliśmy się otwierać drzwi dla niedocenianych i mniej znanych DJ-ów czy producentów. Również nowi członkowie naszej grupy byli zazwyczaj osobami, które znajdowały się na początku swojej drogi artystycznej. Cieszy nas fakt, że wybierając solową drogę osiągają sukcesy, mocno im kibicujemy.

Dzisiaj poza eventami skupiamy się bardziej na stronie wydawniczej i działaniach w internecie, które mają na celu promocję niszowych artystów. Dzięki temu jesteśmy w stanie rozpowszechniać muzykę tworzoną przez rodzimych producentów także poza granice naszego kraju.

Z jakich momentów jesteście najbardziej dumni, jakie historie/wydarzenia najbardziej zapadły wam w pamięć i dlaczego?

Było mnóstwo różnych sytuacji, więc ciężko wybrać coś konkretnego. Ale chyba najbardziej zapadła nam w pamięć ta, kiedy mieliśmy podpisaną umowę z agentką DVS1 i nagle z dnia na dzień miasto zamknęło budynek, w którym znajdował się warszawski klub Cząstki Elementarne. Pamiętający to miejsce wiedzą, że to było nagłe i bardzo drastyczne działanie miasta, zostaliśmy wtedy na lodzie z podpisaną umową i brakiem miejsca. Na szczęście z pomocą przyszedł nam również nieistniejący już klub Nowa Jerozolima, gdzie finalnie zorganizowaliśmy tę imprezę.

Behind the Stage

Jaka jest przyszłość waszego projektu, co planujecie zmienić, może ulepszyć?

Na pewno nadal będziemy wspierać i promować muzykę niszowych artystów. Skupiamy się obecnie również bardziej na promocji rodzimej sceny i rozwoju naszego labelu, którego pierwsze wydawnictwo będzie miało premierę 19 kwietnia. Tego dnia będziemy świętować rozpoczęcie działalności wydawniczej wydarzeniem w klubie Jasna 1 w Warszawie, na którym zagrają OTHK live.

Bardzo ważne jest też dla nas to, aby w przyszłych działaniach skupić się także na twórczości artystów z bloku Europy Wschodniej, który to region jest nadal mocno pomijany.

Czy możecie powiedzieć coś więcej na temat waszego nadchodzącego wydawnictwa?

BTS001 to kasetowa składanka zawierająca 11 utworów autorstwa polskich artystów, zarówno gościnnych, jak i członków kolektywu. Biorąc pod uwagę liczbę zaangażowanych osób jest to dla nas niemały projekt i jesteśmy bardzo dumni z tego, że kaseta prezentuje różnorodność lokalnej sceny elektronicznej, a jednocześnie wszystkie utwory układają się w spójną całość. Jeśli chodzi o gości to są nimi Lensk, Tonallaxe, T A K A, Adam Czarnecki (który jednocześnie przygotował mastering całości albumu zarówno w wersji na taśmę jak i cyfrowej) oraz OTHK, duet będący headlinerem naszego label launch party na Jasnej 19 kwietnia. Z ramienia BTS swoich utworów użyczyli wszyscy obecni członkowie kolektywu tj. ISNT, Fau, Jaxe, Abu Zeinah i Marek Nalikowski (ci dwaj ostatni występują tu również ze swoim wspólnym projektem Feral Rite).

Okładka przedstawia miękki obiekt autorstwa Aleksandry Liput, który bardzo nam się spodobał i idealnie oddaje ducha całości wydawnictwa, z jego wielowątkowością i złożonością.

Zobacz również

Behind the Stage

Wydawnictwo jest dostępne na behindthestage.bandcamp.com, póki co w przedsprzedaży. Oficjalna premiera nastąpi 19 kwietnia i wtedy też uruchomimy możliwość pobierania pojedynczych utworów w wersji cyfrowej.

Czym się kierujecie dobierając artystów na wasze imprezy czy do innych form działalności?

Na pewno muzyką. Lubimy szperać w sieci i wynajdywać nowe rzeczy. W przypadku podcastów dużą wagę przykładamy do tego, aby artyści którzy produkują swoją własną muzykę nagrywali dla nas live acty. Może nie jesteśmy wielkim tworem i nie mamy takiej siły promocji jak niektóre media, czy kanały, ale jednak docieramy do pewnej grupy ludzi. Chcemy, aby artyści pokazywali swoje produkcje i jeśli możemy pomóc w procesie promocji, to zawsze proponujemy prezentację autorskiego materiału. Lubimy forsować muzykę eksperymentalną, techno, noise, ale też nie stronimy od czegoś zupełnie wyjętego poza schemat – przykładem jest nasz setny podcast autorstwa Wojtka Krzyżanowskiego, który wymyka się wszelkim regułom.

Behind the Stage

Podzielicie się jakąś anegdotą związaną z Waszym projektem – nietypowa impreza, wywiad, fanaberie artystów, festiwalowe przeżycia etc.?

Na jedną z naszych imprez zaprosiliśmy pewnego włoskiego DJ-a. Okazało się, że nie przyleciał sam, a w towarzystwie swoich pięciu kolegów z kolektywu, którzy mówili tylko po włosku co nie było żadną przeszkodą w komunikacji. Impreza przeciągnęła się do kilku dni i dogadywaliśmy się świetnie, porozumiewając się głównie przy użyciu włoskich nazw samochodów i makaronów.

Trzy hasła, które najlepiej was opisują, to: …

Konsekwencja, działanie, szczerość.

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony