Czytasz
Enpecety na TikToku, czyli jak działa NPC streaming

Enpecety na TikToku, czyli jak działa NPC streaming

PinkyDoll NPC

PinkyDoll i inni tiktokowi twórcy zyskują popularność, odgrywając rolę NPC w swoich transmisjach. Co to jest i dlaczego użytkownicy za to płacą?

Co to jest NPC?

W świecie gier wideo termin NPC (z ang. non-playable character) oznacza postać niezależną, czyli postać, którą gracz nie może sterować. Są one znane z powtarzania tych samych fraz, monotonnych ruchów i ogólnego wykazywania braku interakcji.

Niestety w ostatnich latach termin NPC został także wykorzystany jako obraźliwy zwrot, często używany przez niektóre osoby o poglądach skrajnych. Enpecet to ktoś, kto zachowuje się i ubiera jak inni, ale też ktoś, kto zachowuje się mechanicznie i dziwnie, czyli jak postać z gry. Trend NPC streamingu nie ma nic wspólnego z tym kontrowersyjnym znaczeniem. W rzeczywistości streamerzy starają się naśladować charakterystyczny, robotyczny styl wcześniej wspomnianych postaci niezależnych z gier wideo, aby zapewnić rozrywkę.

Kto to właściwie zaczął?

Japońska streamerka Natuecoco, której prawdziwe imię to Natsue Coco, uważana jest za pierwszą streamerkę NPC na TikToku po tym, jak stała się viralem w 2021 roku dzięki swoim filmikom. Natuecoco rozpoczęła karierę online na platformach Twitch i Instagram w 2019 roku, gdzie większość jej treści skupiała się na cosplayach. W lutym 2022 roku Natsue Coco zakończyła swoją działalność w pierwszym z mediów i skoncentrowała się na transmitowaniu na żywo na TikToku. Rozpoczęła livestreaming w październiku 2021 roku i szybko zdobyła dużą popularność.

W jednym ze swoich filmików Natuecoco ujawniła powód kontynuowania tworzenia takiego contentu i transmisji związanych z NPC. Wyjawiła, że jej livestreamy są ciągłym eksperymentem mającym na celu zrozumienie, co motywuje ludzi. Zaczęła eksperymentować z różnymi ruchami i frazami, aby zobaczyć, jak jej widzowie na nie reagują. Natuecoco zaskoczyło zupełnie to, jak ludzie mieli zupełnie różne interpretacje tych samych działań. – Byłam tak zaintrygowana tym, jak ludzie mogą wpaść na tak absurdalne pomysły – mówiła.

Wysyp NPC na TikToku

Twórcy zdobyli popularność dzięki odgrywaniu w transmisjach postaci wzorowanych na NPC. PinkyDoll stała się szczególnie rozpoznawalna w tym trendzie na platformie TikTok. Ważne jest, aby zaznaczyć, że twórcy nie naśladują konkretnych NPC z określonych gier. Skupiają się raczej na ogólnym stylu tych postaci, angażując się w powtarzalne, charakterystyczne zestawy ruchów, gestów i wyrażeń. Efektem jest nieustanny cykl aktywności, podczas którego streamerzy wykonują zestaw robotycznych działań, odpowiadając na cyfrowe prezenty, które otrzymują od swoich widzów.

PinkyDoll, czyli Fedha Sinon, przypadkowo stała się twarzą tego trendu i pokazała, jak wiele pieniędzy mogą zarobić tacy twórcy. W jednym streamie może zarobić nawet do trzech tysięcy dolarów. Dochód generowany jest poprzez specjalne żetony, które widzowie przekazują jej podczas transmisji. Proces ten jest jednak skomplikowany i wymaga kilku kroków.

Widzowie kupują wirtualne monety za prawdziwe pieniądze w aplikacji, a następnie używają ich do zakupu prezentów takich jak rysunkowe róże i pandy. Twórcy mogą następnie wymienić otrzymane prezenty na wirtualne diamenty, a gdy ich suma osiągnie określoną wartość (np. 100 dolarów), mogą wymienić je na gotówkę. Taki system pozwala widzom obserwować, jak ich datki przekładają się na działania streamerów w czasie rzeczywistym. Na przykład jednym z ulubionych catchphrase’ów Sinon jest odpowiedź mmm, lody takie dobre, gdy otrzyma wirtualnego loda w postaci prezentu lub tak, tak, tak w odpowiedzi na wirtualną różę. PinkyDoll jest obserwowana na TikToku przez 216 tysięcy osób. Według informacji z PopCrave najczęstszym widzem jest artysta Timbaland, który może sobie pozwolić na kupienie jej wiele prezentów.

Sprawdź też
Speak No Evil

Trudności i skrajne opinie

Po zdobyciu uwagi internetu liczba widzów PinkyDoll gwałtownie wzrosła. Wcześniej jej transmisje mogły przyciągać 10 tysięcy widzów jednocześnie, a teraz liczba ta wzrasta nawet do 30 tysięcy. Twórcy, którzy próbują naśladować sukces Sinon, muszą jednak liczyć się z trudnościami. To nie jest łatwy proces. Muszą angażować się w ten styl przez długi czas i pamiętać, jakie gesty i wyrażenia mają zastosować w odpowiedzi na różne prezenty od widzów.

Nie wszyscy są zachwyceni tym trendem. Oprócz pozytywnych opinii pojawiają się także głosy krytyki, które uznają ten format za dziwny i niezdarny. Niemniej jednak negatywne reakcje nie przeszkadzają PinkyDoll. Jak powiedziała w wywiadzie, dla niej ważne jest, że mówi się o niej – bez względu na to, czy opinie są dobre czy złe. To dla niej dobra promocja.

Wielu użytkowników próbuje przedstawić najnowszy trend jako kolejny przykład tego, co złe w społeczeństwie. Niektórzy uważają również, że nowinka przyciąga fetyszystów na livestreamy tiktokerów. Krytykujący w ten sposób mogą brzmieć dla innych jak boomerzy. Często nie zdają sobie sprawy, że teraz krytykują młodszych entuzjastów kultury popularnej, tak jak ktoś starszy kiedyś krytykował ich.

Bilety na najlepsze koncerty znajdziecie tutaj

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone