Obejrzeliśmy pierwszą debatę zorganizowaną przez Poptown – oto najważniejsze wnioski
Równo o 12:00 na fanpage’u portalu Poptown rozpoczęła się ważna debata z udziałem przedstawicielek i przedstawicieli branży muzycznej. Rozmowa dobiegła już końca, a my wyciągnęliśmy dla Was jej esencję.
Za nami pierwsza debata z cyklu wydarzeń organizowanych przez portal Poptown. Wszyscy zadajemy sobie bolesne pytanie „Jak bardzo pandemia dotknie branżę muzyczną?”. Dzisiejsza „Debata w koronie: Procesy globalne a lokalność branży muzycznej” była kolejnym wartym uwagi wydarzeniem (m.in. po dyskusjach zainicjowanych przez Up To Date Festival) poświęconym obecnej kondycji środowisk związanych z kulturą, wydarzeniami i muzyką. Całą debatę możecie zobaczyć POD TYM LINKIEM, a poniżej wrzucamy Wam wnioski „w pigułce”:
- traktowanie polskich artystów w roli supportu, jako „zapchajdziury”, Karol Czerniakiewicz (Pogłos) i Zamilska zgodnie uważają, że występowanie w roli supportu zostało sprowadzone do pejoratywnego określenia i jest często tylko szansą na zaprezentowanie się publiczności, a sam slot nieco traktowany po macoszemu
- po zakończeniu pandemii powinniśmy kłaść większy nacisk na promowanie i występy lokalnych artystów
- Paulina Żaczek (Granko Agency) uważa, że polscy artyści nie odstają poziomem od zagranicznych
- Marcin Szymanowski (Follow the Step/Smolna) mówił, że musi zapraszać popularnych artystów międzynarodowych, bo na takich ludzie najchętniej kupują bilety
- budowanie społeczności jest kluczowym elementem prowadzenia klubów i organizowania eventów – zarówno małych, jak i większych
- Jakub Knera (Nowe Idzie od Morza) wspominał o tym, że dobrym pomysłem jest robienie mini-wywiadów przy okazji promocji koncertów, zamiast notek prasowych
- Knera mówił też o częstym syndromie, że polski artysta jest dopiero w Polsce zauważony w momencie, w którym napisze o nim zagraniczny magazyn
- Paulina Żaczek dodawała, że przełomowy jest też pierwszy zagraniczny gig dla rodzimego didżeja, dopiero wtedy zostaje zauważony przez lokalne media
- Żaczek wspominała również o tym, jak podchodzi się w Polsce do managementu, agencji opiekujących się artystami, co w naszym kraju jest trudnym zajęciem
- Jakub Knera przytaczał wiele referencji ze świata portugalskich i hiszpańskich festiwali oraz organizowanych tamże akcji, jako przykład dobrze zrealizowanych projektów
- Marcin Szymanowski wspominał, że wsparcie samorządów jest żadne, bo organizatorzy są traktowani jako projekty komercyjne, a nie artystyczne
- Agnieszka Górka (Egodrop) wskazywała na duży problem polegający na tym, że ministerstwa, rząd etc. nie traktują imprez czy festiwali elektronicznych jako kultura, a często też jako wyimaginowane zagrożenie (alkohol, używki etc.)
- Szymanowski dodawał, że warto się w tej gestii solidaryzować i wspólnie wyjść z jakimś oświadczeniem do ministerstwa czy rządu
- prowadzący Paweł Klimczak wspominał o ważnej kwestii, jaką jest traktowanie branży muzycznej nie tylko jako biznesu, ale też jako ważnego elementu kultury
- Szymanowski uważa, że imprezowa/klubowa turystyka jest pozytywnym zjawiskiem, które może pomóc w zauważeniu przez organy rządowe/ministerialne
- Magda Dubrawska (SOLD OUT) wspominała o tym, że w polskim hip-hopie cały ruch, zaangażowanie i community są wypracowywane oddolnie
- Zamilska podkreślała konieczność dalszej profesjonalizacji koncertowej branży, wspomina o graniu bez umów, korzystaniu z ministerialnych dotacji
- producentka mówi dalej o problemie artystycznej branży, która żyła tu i teraz, nie zastanawiała się nad poduszką bezpieczeństwa w przypadku kryzysu
- Agnieszka Górka przyznawała rację Zamilskiej, wyraża chęć zawiązania stowarzyszenia, wystosowania stosownych pism do rządu i na przyszłość działania z większym wyprzedzeniem, o czym wszyscy zapomnieli, nie byli gotowi na taką sytuację
- Karol Czerniakiewicz wspominał o specyfice prowadzenia spółdzielni i zapewnieniu umów w trakcie zaczynającego się kryzysu
- jak zaistnieć w systemie będąc poza systemem?
- Marcin Szymanowski powiedział o Izbie Handlowo Gospodarczej, jako o podmiocie, z którym liczy się rząd i którego postulaty muszą zostać rozpatrzone
- Kuba Knera wracał jeszcze do tematu festiwalowej turystyki i bierze pod lupę przykład Open’era, który długofalowo wcale nie ma aż tak pozytywnego efektu na lokalną społeczność, później wspomina też o tym, że kultura i jej wpływ na społeczeństwo nadal nie są właściwie doceniane
- wszyscy zastanawiali się nad kwestiami sponsorskimi w dobie streamingów online
- Agnieszka Górka opowiadała o współpracy mniejszych festiwali/klubów z gigantami branży
- Paulina Żaczek apelowała do podejmowania dalszego dialogu, do interesowania się polityka i nie udawaniu, że nie jesteśmy od niej zależni, że nas, ludzi kultury, to nie dotyczy
W rozmowie, którą poprowadził dziennikarz Paweł Klimczak udział wzięli:
Karol Czerniakiewicz (klub Pogłos)
Magdalena Dubrawska (SOLD OUT Agencja)
Agnieszka Górka (Egodrop/Goadupa Arts, Culture & Music Festival)
Jakub Knera (Nowe idzie od morza)
Marcin Szymanowski (agencja Follow The Step, klub Smolna)
Natalia Zamilska (ZAMILSKA)
Paulina Żaczek (Granko Agency)
Pamiętajcie, że nasze powyższe notatki to tylko część wypowiedzi i tematów, jakie zostały poruszone w dzisiejszej debacie. Aby doświadczyć pełnego ich spektrum, zalecamy Wam obejrzenie i wysłuchanie całej, ponaddwugodzinnej dyskusji.
Wypatrujcie newsów o kolejnych debatach organizowanych przez portal Poptown. Kolejna, podejmująca wątki prawne, już za tydzień, o tej samej porze, a więc 11 maja, 12:00. Śledźcie ich kanały, united we plan!
Pamiętajcie, że profilaktyka, higiena i przestrzeganie zasad w kontaktach międzyludzkich to teraz bardzo istotne sprawy. Poniżej przeklejamy Wam ważną informację:
– często i dokładnie myj ręce, używając mydła i wody
– kiedy kaszlesz lub kichasz, zakrywaj usta i nos – najlepiej chusteczką lub rękawem
– zachowaj co najmniej 1.5 metra odległości od osób, które kaszlą i kichają
– unikaj skupisk ludzkich. Stosuj się do zaleceń i komunikatów dotyczących przeciwdziałania koronawirusowi
Jeśli masz objawy lub kontakt z osobą zakażoną, powiadom o tym telefonicznie stację sanitarno-epidemiologiczną pod numerem 800-190-590
Nie panikujcie, uważajcie!
