Oki zagra koncerty w największych obiektach w Polsce – zaczyna się ERA 47!
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
Oki sprawił, że jego koncerty przeszły już do legendy. Czy jeden z najpopularniejszych raperów w Polsce zdoła przebić swoje dotychczasowe występy i zrobić jeszcze większe show? Znając jego ambicje i upór – wierzymy, że na pewno tak.
Koncerty, które gra Oki, to kompletnie inny level zaangażowania i kontaktu z publiką. Raper wielokrotnie udowadniał już, że jest zwierzęciem scenicznym. Jego aparycja i zamiłowanie do występowania są tak naturalne, że widać gołym okiem, iż ten człowiek jest do tego wprost stworzony. Stąd też nikogo nie powinien dziwić fakt, że artysta już teraz ogłasza swoją nową trasę. ERA 47 TOUR obejmie w zasadzie cały kraj.
Bilety na koncerty Okiego znajdziecie tutaj. Już od jutra w sprzedaży!
Oki: gdzie zagra koncerty?
Oki zagra koncerty w siedmiu największych polskich miastach. Raper odwiedzi Trójmiasto (ERGO Arena), Poznań (MTP 5), Katowice (MCK), Wrocław (Hala Stulecia), Warszawę (Torwar), Szczecin (Netto Arena) oraz Kraków (Tauron Arena). Jeżyk zacznie swój 47 ERA Tour 22 listopada, a zakończy 19 grudnia. Przed nim więc bardzo intensywna jesień. Zanim to nastąpi, czeka nas jeszcze premiera najnowszego albumu.
Oki: kiedy płyta?
Najnowszy album Okiego będzie miał premierę już 7 czerwca 2024. Do tego czasu mamy poznać oficjalne single, które prawdopodobnie właśnie są przygotowywane. Raper wielokrotnie podkreślał, że trzy utwory, które ostatnio otrzymaliśmy, w żadnym wypadku nie są singlami.
Mają one jedynie pełnić rolę intra, które wprowadza słuchaczy w klimat najnowszego wydawnictwa. Woda Sodowa, Wrak oraz Kaucja nie znajdą się więc na samej trackliście. To ciekawy ruch, biorąc pod uwagę, że do wszystkich zostały zrealizowane pełnoprawne teledyski. To jednak nie koniec zaskoczeń od Okiego.
Szalony rollout ze 60-godzinnym streamem
Oki rozpoczął promocję swojego najnowszego dzieła w bardzo niecodzienny sposób. Jak opisywaliśmy szerzej tutaj, raper uruchomił stream na Twitchu oraz YouTubie, gdzie z perspektywy ośmiu kamer mogliśmy oglądać jego poczynania przez niemalże trzy doby. Raper w tym czasie tworzył luźne piosenki, które również nie znajdą się na właściwym krążku. Jak na tyle szumu medialnego, nawał snippetów i drop pełnoprawnych numerów z klipami, aż ciężko uwierzyć, że dalej nie znamy ani jednego kawałka z najnowszego albumu Okiego. Wszystko wskazuje, że najlepsze dopiero przed nami!
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.