Poznaliśmy pierwszy zwiastun długo oczekiwanego filmu Blink Twice. Będzie on debiutanckim dziełem reżyserskim popularnej Zoë Kravitz.
Wyśmianie realiów czy poważny motyw?
Blink Twice opowie historię dwóch kobiet, Fridy (Naomi Ackie) i Jess (Alia Shawkat), uwiedzionych przez miliardera Slatra Kinga (Channing Tatum). Ten sprowadza je na swoją ekskluzywną wyspę. To, co zaczyna się jako idylliczna podróż, szybko przeradza się w koszmarne doświadczenie, od którego kobiety muszą jak najszybciej uciekać.
Produkcja wydaje się nawiązywać do prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce w ostatnich latach w świecie rozrywki. Zoë Kravitz, reżyserka filmu, wyznała, że przepisała scenariusz niezliczoną ilość razy w związku z oskarżeniami wobec Harveya Weinsteina, który w 2022 roku został skazany za gwałt. Jedna z głównych postaci koresponduje z Jeffreyem Epsteinem, miliarderem skazanym za przestępstwa seksualne, który posiadał prywatną wyspę określaną mianem Wyspy Grzechu. Kravitz wyjaśniła, że pierwotny tytuł filmu, Pussy Island, odzwierciedlał ówczesne realia na świecie. Zmiana to próba przezwyciężenia przestarzałych norm.
Memy filmowe na wystawie w Warszawie. Jest tu kilka obrazków, które osobiście uważam za arcydzieła
Blink Twice: mocny start
Studio odpowiadające za film (Amazon MGM) odnotowało imponujący start w 2024 roku. Chodzi m.in. o produkcję The Beekeeper z udziałem Jasona Stathama, który zarobiła 150 milionów dolarów na całym świecie. Kolejne premiery, takie jak dramatyczny romans sportowy Challengers z Zendayą oraz komedia My Old Ass z Aubrey Plazą w roli głównej, także budzą ogromne zainteresowanie.
Czy Blink Twice również osiągnie taki sukces? Tego się dowiemy już 23 sierpnia, gdy wejdzie do kin. Warto też dodać, że w obsadzie są jeszcze Haley Joel Osment, Christian Slater, Kyle MacLachlan i Geena Davis.
