Trwają przygotowania do konkursu Eurowizja 2024. Po sukcesach z Years & Years, Olly Alexander zadebiutuje z utworem produkcji Danny’ego L Harle’a. Będzie reprezentował Wielką Brytanię.
Duża współpraca
Olly Alexander rozpoczynał swoją przygodę muzyczną jako główny wokalista zespołu Years & Years, który później przekształcił się w jego solowy projekt. Na swoim koncie ma dwie płyty, które dotarły na szczyt brytyjskich list przebojów. Do tego jego dziesięć singli znalazło się w czołowej czterdziestce w Wielkiej Brytanii. Niedawno Olly odebrał prestiżową nagrodę BRIT Billion Award za osiągnięcie 6,5 miliarda odsłon jego utworów na całym świecie.
Olly ogłosił, że będzie reprezentował Wielką Brytanię w Konkursie Piosenki Eurowizja 2024. Popowy artysta wykona utwór współtworzony i wyprodukowany przez Danny’ego L Harle’a. Artysta związany z Harlecore podzielił się tą informacją, pisząc: To będzie coś wielkiego. W wywiadzie dla magazynu Nylon z Carly Rae Jepsen w 2017 roku Harle wyznał, że chciałby wygrać Eurowizję dla Wielkiej Brytanii. Alexander powiedział w mediach społecznościowych, że trudno było zachować tę tajemnicę. Od dawna marzyłem o tym, aby to zrobić. Wydaje się też, że to odpowiedni moment, aby zacząć wydawać muzykę pod własnym nazwiskiem.
it’s a big one,
— Danny L Harle (@DannylHarle) December 16, 2023
produced + co-written by me https://t.co/Ep7h4Wbmjr
Eurowizja 2024 ma problemy?
W tegorocznej Eurowizji zwyciężyła Loreen ze Szwecji, co oznacza, że przyszłoroczny konkurs odbędzie się w Malmö. Półfinały odbędą się 7 i 9 maja 2024 roku. Wielki finał ma zaś mieć miejsce dwa dni później. Wielka Brytania jest stałym uczestnikiem Eurowizji od 1957 roku. Należy do nielicznych pięciu krajów, które automatycznie kwalifikują się do finału. Dodatkowo, jest jednym z trzech państw (obok Szwecji i Holandii), którego reprezentanci triumfowali w konkursie Eurowizji w czterech różnych dekadach. W obecnym stuleciu kraj ten radzi sobie nieco gorzej. Brytyjskie utwory znalazły się w pierwszej dziesiątce tylko trzy razy, czyli w 2002, 2009 i 2022 roku.
Konkurs Piosenki Eurowizji spotyka się również z falą krytyki i wezwaniami do bojkotu. Wszystko po zezwoleniu Izraelowi na udział w wydarzeniu. Islandzkie Stowarzyszenie Autorów i Kompozytorów (FTT) zaapelowało o nieuczestniczenie w konkursie, chyba że Izrael zostanie wykluczony z udziału. W oświadczeniu skierowanym do dyrektora i zarządu RÚV – islandzkiej telewizji publicznej – zażądali, by RÚV nie uczestniczyła w Konkursie Piosenki Eurowizji w 2024 roku, chyba że Izraelowi zostanie odmówiony udział w konkursie z takich samych powodów, jak Rosji w ostatnim konkursie.
Eurowizja to świetny biznes. Przekonała się o tym Wielka Brytania
