Paluch powiedział, co myśli o Macie. Uważa, że „był przehajpowany”
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
Czy Mata był przehajpowanym raperem? Wreszcie wiemy, co na to Paluch. Raper udzielił wypowiedzi na ten temat podczas wywiadu.
Paluch to raper, którego Mata od dziecka uważał za jednego ze swoich idoli. Z kolei legenda nigdy nie była specjalnie przychylna gwieździe SBM-u. Teraz poznański weteran otwarcie przyznał, co sądzi o autorze Patointeligencji.
Sprawdźcie, czy Mata gra gdzieś aktualnie koncerty!
Co na to Paluch?
Lider BOR od lat słynie z mocnych i często kontrowersyjnych opinii. Na jego Instagramie co jakiś czas pojawiają się wypowiedzi na rapowe tematy. Opiniotwórczość Palucha zdaje się mieć równie dużo zwolenników, co przeciwników. Starsi odbiorcy często popierają jego krytykę nowej szkoły i strzały w rozmaite zjawiska (takie jak choćby komercjalizacja hip-hopu). Inni jednak zarzucają hipokryzję, wyolbrzymianie niektórych kwestii i niekonsekwencję. Co więcej, powstał nawet mem Co na to Paluch?
Paluch kontra Mata
Paluch był ostatnio gościem w podcaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego. W trakcie programu ten pierwszy przytoczył zdanie brytyjskich dziennikarzy, według których aby być dobrym raperem, podobnie jak dobrym piłkarskim napastnikiem, trzeba posiadać pierwiastek chuligana. Prowadzący zauważył, że ani Robert Lewandowski, ani Mata go nie mają. Paluch nie zgodził się w pełni. – Mata chyba ma, trochę się porozpychał, natomiast Lewy… Nie wiem – stwierdził. Wojewódzki pociągnął temat Matczaka, mówiąc, że o wiele łatwiej osiągnąć sukces, niż go utrzymać. Wówczas poznaniak skomentował samą postać Maty.
– Na pewno był przehajpowany. Jego twórczość zasługiwała na hajp, ale był przehajpowany. Chodzi o to, że był tak wysoko, że nawet teraz jak spadł, wciąż jest wysoko. – Podsumował raper.
Warto dodać, że Mata otwarcie przyznał, iż w dzieciństwie był ogromnym fanem Palucha. Dedykował mu nawet utwór na swojej EP-ce 100 dni po maturze, na który zaprosił też samego rapera. Paluch jednak odmówił, tłumacząc, że nie miał kompletnie pomysłu, co nawinąć w takim utworze.
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.