Czytasz teraz
Wiosna w Pardon, To Tu: ghański afrobeat, polski punk i jazz z Danii
Muzyka

Wiosna w Pardon, To Tu: ghański afrobeat, polski punk i jazz z Danii

Stołeczny lokal przy al. Armii Ludowej w najbliższych tygodniach zaprasza na wyjątkowe koncerty. Występy tak nietuzinkowych artystów szkoda przegapić!

Do Pardon, To Tu można przyjść właściwie o każdej porze dnia i poczuć się odpowiednio ugoszczonym. W menu znajdziemy śniadania, bagietki, makarony, pierogi i smak dzieciństwa wielu z nas, czyli kopytka. Wieczorem napijemy się wina w towarzystwie bogatej selekcji tapasów. Z lokalu możemy zaś wyjść bogatsi o książki lub winyle, których oferta stale się poszerza. Co tu dużo pisać – przestrzeń przy Metrze Politechnika jest prawdziwie wielozadaniowa.

Lokal przy al. Armii Ludowej regularnie gości także rozmaite kulturalne wydarzenia. W ostatnim czasie odbyły się tam m.in. spotkania autorskie z Filipem Kalinowskim i Emilią Dłużewską, ambientowy set Loscila oraz targi niezależnych wytwórni płytowych. Co jeszcze kryje kalendarium miejscówki tej wiosny? Nadal będą królować w nim eklektyzm, żywiołowość i przekraczanie gatunkowych granic. Sprawdźcie sami, na co warto zwrócić szczególną uwagę!

Bilety na wszystkie koncerty z programu Pardon, To Tu znajdziecie w Going. Spieszcie się, bo schodzą jak ciepłe bułeczki!

Wiosna w Pardon, To Tu: Siksa

kiedy: 16.04, 20:30

Laureaci Paszportu „Polityki” za „muzyczne działania, które prowokowały, drażniły, ale wyprzedziły swój czas” powracają z nowym programem scenicznym. Tym razem nadeszła era …a diablica gruchnie basem. Za tym enigmatycznym tytułem kryje się autobiograficzna legenda, kolęda i mit autorstwa wokalistki Alex Freiheit. – Pożytku ze mnie ni mo, właściwie same kłopoty i w dodatku nie umiem się w języku wysłowić. Ale gdy już to robię to wszystkie za i przeciw mają diablo zgryzoty. I tutaj wkracza niepewna swych mocy Narratorka, z którą zatańczę tak, by była w wymyślaniu wolna – zapowiada narratorka. Czujemy w kościach, że Siksa znów przygotowała coś wywrotowego, performatywnego i emancypacyjnego. Widzimy się pod sceną!

Pod znakiem Poskromienia złośnicy Siksie upłynął 2018 i 2019 roku. Teraz nadszedł czas na …a diablica gruchnie basem!

5 lat L.A.S. Piotra Damasiewicza 

kiedy: 23.04, 20:30

Za powstałą w 2018 roku inicjatywą stoi szczytny cel. Ma współtworzyć i utrwalać niewymuszone relacje międzyludzkie pomiędzy samymi artystami i słuchaczami. –  To realizacja wzajemnej potrzeby dzielenia się wiedzą i umiejętnościami, przebywania w harmonii i naturze – tłumaczy jej pomysłodawca, Piotr Damasiewicz, którego środowisko jazzowe kojarzy jako jednego z najbardziej wziętych i wszechstronnych polskich trębaczy. L.A.S, czyli Listening and Sounding, obchodzi właśnie pięciolecie istnienia. Artysta wraz z zaproszonymi gośćmi będzie świętować tę rocznicę na kilku koncertach. Wpadnie także do Pardon, To Tu, gdzie usłyszmy m.in. poniższą kompozycję Diavolezza oraz świeżą płytę Skawa. Żal się tam nie pojawić!

Na koncercie projektu Piotra Damasiewicza usłyszymy m.in. dwuczęściową kompozycję Diavolezza

Wiosna w Pardon, To Tu: Gyedu-Blay Ambolley & His Sekondi Band

kiedy: 09.05, 20:30

Afrykańscy artyści goszczą nad Wisłą zdecydowanie zbyt rzadko. Wizyta saksofonisty Gyedu-Blaya Ambolleya, któremu na scenie będzie towarzyszyć siedmiosobowy zespół, stanowi więc wyjątkową okazję do tego, żeby na żywo posłuchać brzmień z tamtych rejonów. Majowy gość Pardonu jest znany jako prekursor simigwy – żywego, innowacyjnego gatunku muzycznego. Zalążki energetycznego stylu, w którym afrobeat spotyka tradycyjny highlife, jazz i elementy hip-hopu, Ghańczyk wykrystalizował już w latach 70. Mamy więc do czynienia ze starym wyjadaczem, doskonale wiedzącym, jak rozgrzać parkiet do czerwoności.

Koncerty formacji Gyedu-Blay Ambolley & His Sekondi Band to czysta energia, której wkrótce doświadczymy w Warszawie

Jakob Bro, Arve Henriksen, Joey Baron

kiedy: 13.05, 20:30

Zobacz również
ceremonia zamknięcia igrzysk olimpijskich

Kilka dni po uderzeniu z Ghany odbędzie się koncert towarzyszący dwudziestej, jubileuszowej edycji festiwalu Millennium Docs Against Gravity. Zaproszenie duńskiego gitarzysty Jakoba Bro na pardonową scenę nie jest przypadkowe. Artysta jest jednym z głównych bohaterów filmu Muzyka dla czarnych gołębi Jørgena Letha i Andreasa Koefoeda. To opowieść o tym, jaka filozofia kryje się za oddaniem swojego życia dźwiękom. – Bohaterowie budzą się, robią próby, nagrywają, występują i rozmawiają o muzyce. W niektórych momentach są na krawędzi istnienia, nieustannie stawiając sobie wyzwania. Słuchają. Poświęcają się, by znaleźć przestrzeń do stworzenia połączenia z czymś większym od siebieprzeczytamy w opisie dokumentu. Seans, a potem koncert? Takiemu połączeniu chyba trudno się oprzeć!

Jakob Bro zadedykował jedną ze swoich płyt niedawno zmarłemu trębaczowi, Tomaszowi Stańce

Wiosna w Pardon, To Tu: Fire! Orchestra

kiedy: 24 i 25.05, 20:30

Pod koniec marca odwiedziliśmy Pardon, To Tu, żeby zobaczyć w akcji ikonę europejskiego jazzu, Matsa Gustafssona. Saksofonista występował wtedy ze swoim projektem The End. Kto nie załapał się wtedy na wejściówki, teraz może nadrobić zaległości, bo instrumentalista wraca do Warszawy w jeszcze szerszym składzie. Choć szerszy to może mało powiedziane, bo w Fire! Orchestra na jednej scenie spotyka się aż siedemnaścioro muzyków. Niezwykły kolektyw zaprezentuje na żywo swoją najnowszą, ponaddwugodzinną płytę. Echoes ujrzy światło dzienne 14 kwietnia. Z zapowiedzi na stronie jego wydawcy, Rune Grammofon, wynika, że na albumie rock progresywny zderzy się z kosmicznym free jazzem i etnicznymi wtrętami. To będzie wspaniale brzmieć na żywo.

Fire! Orchestra nieczęsto występuje na żywo w pełnym składzie. Tu nagranie ich występu sprzed sześciu lat w budapeszteńskim klubie A38

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony