Paul Thomas Anderson pracuje nad nowym filmem. W obsadzie DiCaprio, Penn i Hall
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Fani kina na najwyższym poziomie mogą już zacierać ręce, chociaż o samym projekcie jeszcze niewiele wiadomo.
Jedenastokrotnie nominowany do Oscara Paul Thomas Anderson to bez wątpienia ulubieniec wielu kinomanów. Doceniają go także koledzy z branży: Sam Mendes nadał mu miano prawdziwego autora i geniusza, których jest bardzo niewielu, Ben Affleck zrównał go z samym Orsonem Wellsem, a Ingmar Bergman określił stworzoną przez niego Magnolię dowodem na siłę amerykańskiego kina. Nic dziwnego, że na każdą nowość ze strony reżysera czeka się z wypiekami na twarzy. Kolejna, jak wynika z doniesień medialnych, już w drodze.
Miłość w czasach przemian
Dotychczasową filmografię Andersona zamyka Licorice Pizza z 2021 roku. Osadzona w latach 70. produkcja kreśli losy 15-letniego Gary’ego Valentine’a, młodocianego aktora próbującego dostać się do hollywoodzkiej Fabryki Snów. Chłopak spotyka na swojej drodze starszą asystentkę fotografa, Alanę Kane. Ich intensywna, choć burzliwa relacja rozkwita na tle gospodarczych, kulturowych i społecznych przeobrażeń w Stanach Zjednoczonych. To historia o dorastaniu: pierwszych zauroczeniach, sukcesach, ale i porażkach.
Romans z muzyką
Po Licorice Pizza Paul Thomas Anderson udał się na zasłużony urlop. Nie potrwał jednak zbyt długo. Już w marcu 2022 roku wyreżyserował kolejny teledysk do piosenki tria Haim, z którym współpracuje już od siedmiu lat. Dołożył także trzy grosze do rozwoju supergrupy The Smile, w skład której wchodzą perkusista Tom Skinner, gitarzysta Jonny Greenwood i wokalista Thom Yorke. Zaangażowanie twórcy w powstanie klipów do piosenek Wall of Eyes i Friend of a Friend nie powinno dziwić. W końcu Greenwood skomponował ścieżki dźwiękowe do kilku filmów Amerykanina, w tym do Wady ukrytej, Mistrza i Aż poleje się krew. Yorke wcześniej powierzył mu za to reżyserską opiekę nad krótkometrażową, eksperymentalną Animą.
Duży projekt na horyzoncie
Nowość od reżysera ma jednak przewyższyć skalą wszystkie pomniejsze projekty. W tym miesiącu rozpoczynają się bowiem prace nad pełnometrażowym następcą Licorice Pizza. Szczegóły dotyczące jego fabuły nie zostały jeszcze podane do wiadomości. Zdradzono tylko, że historia rozegra się we współczesnych czasach, a Paul Thomas Anderson ponownie wybrał Kalifornię jako jej scenerię. Mało? To spójrzcie, jacy aktorzy właśnie zasilili obsadę powstającej produkcji.
Powrót do demonicznych korzeni. Obejrzeliśmy zwiastun horroru The First Omen!
Główne role w niezatytułowanym jeszcze blockbusterze zagrają Leonardo DiCaprio, Sean Penn i Regina Hall. Każda z tych postaci jest teraz na fali wznoszącej. DiCaprio za chwilę może ubiegać się o Oscara za rolę w Czasie krwawego księżyca Martina Scorsese. Penn ostatnio grał w klimatycznym filmie drogi Daddio, a do tego zrealizował autorski dokument Superpower poświęcony wojnie za naszą wschodnią granicą i prezydentowi Ukrainy, Wołodymirowi Zełenskiemu. Hall miała za to małą przerwę, ale jej występ w komediowym mockumencie Honk for Jesus. Save Your Soul odbił się szerokim echem. Jak poradzą sobie w komplecie? Mamy nadzieję, że dowiemy się o tym jak najprędzej.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.