Czytasz
Peja opowiada o intensywnym trybie życia. Robi też mixtape

Peja opowiada o intensywnym trybie życia. Robi też mixtape

Peja

Występy za granicą, jubileusz i… nowy mixtape. Peja ma przed sobą jeszcze sporo roboty. Raper opublikował wpis, w którym opowiada o życiu w biegu i przy okazji zdradza plany na najbliższe kilka miesięcy.

Oto 3 dziesięciolecia, jak ten czas szybko zleciał

Peja ma pracoholizm we krwi. Przyznał, że ostatnie kilka dni dało mu niezły wycisk, a koncerty, które przecież zazwyczaj są wyczerpujące same w sobie, teraz są dla niego odskocznią. Do odwiedzenia zostały mu jeszcze trzy miejscówki: Manchester, Dublin i rodzinny Poznań. To właśnie w tym ostatnim mieście odbędzie się jubileuszowy koncert, podczas którego Peja już 11 listopada podsumuje 30 lat swojej działalności.

Jak to jest, że zamiast skupić się już tylko na koncercie z okazji trzydziestolecia, pakuję się do studia naprzemiennie z kolejnymi transferami na lotnisko? – pisze na Facebooku. – Chyba zwyczajnie to lubię, pomijając anty halt, który ostatnio wdrożyłem (kumaci skumają;) stając na głowie, żeby wszystko wyszło jak trzeba. Ostatnie koncerty przed jubileuszem to Manchester oraz Dublin, czyli w zasadzie po najbliższym weekendzie mam 3 tygodnie poza studiem i sceną. W praktyce oznacza to, że będę w sali prób, przy okazji koordynując ruchy związane z logistyką i organizacją tego mojego jubileuszu.

Zanim jubileusz nastąpi, słuchaczy czeka spora niespodzianka. Wygląda na to, że mała ilość snu i ciągły bieg przynoszą powoli rezultaty. Rychu zdradził, że właśnie skończył nagrywać 10 premierowych kawałków, które pojawią się na nowym mixtapie. Premiera płyty Trudny dzieciak, stary wyga jeszcze w tym roku.

Peja zdenerwował się na łączenie go z disco polo. Trudno mu się dziwić

Mów mi panie Ryszardzie albo wal, trudny dzieciak…

Październik to dla mnie bardzo intensywny miesiąc. Zważywszy na to, że jesteśmy dopiero w połowie, napiszę tylko, że ostatnie dni to rollercoaster pod każdym względem, od pracy non-stop po emocje, które już dawno sięgnęły zenitu. Jeśli napiszę Wam, że wypoczywam podczas koncertów, to będzie to mniej więcej wizualizacja tego, w czym obecnie tkwię. Jeśli końcówka roku jest zawsze męcząca, w myśl zasady: niech ten rok już się kończy, to u mnie końcówką roku jest w tym przypadku długi ostatni kwartał. Ale do brzegu. W ostatnich dniach nagrałem 10 premierowych utworów, które wypuszczę w formie mixtape’u. Jeden z tych utworów zasili legalne wydawnictwo, a wszystko to jeszcze w tym roku. Pliki do produkcji właśnie spływają, a dodatkowej adrenaliny dostarcza ekspresowe tempo pracy wymuszone spontanicznymi ruchami, które zwykli śmiertelnicy nazwaliby po prostu szalonymi

Sprawdź też
polskie sample

Pisze Peja

Czego możemy się spodziewać? Na mixtapie Trudny dzieciak, stary wyga pojawią się takie kawałki, jak Nie chowam urazy, Rap kamagra, Staszica story 6, Fuck You czy Troublemaker 2023. Liczyć też możemy na kilku gości, z których pierwszy, HZD/Hazzidy, został właśnie oficjalnie ogłoszony. Jak mówił Peja, jedynym starym kawałkiem na krążku jest Staszica story 6, reszta natomiast to nowości. – Wszystkie inne numery będą miały świeże zwrotki, żadne tam odrzuty z szuflady. Staszica 6 zrobiłem tylko dlatego, że 10 lat wiara mnie prosi – zapowiada Rychu. Czekacie?

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone