Najnowszy film tajskiego reżysera Pen-eka Ratanaruanga trafi do kinowej dystrybucji dzięki organizatorom Festiwalu Pięciu Smaków.
Pen-ek Ratanaruang jest jednym z najbardziej cenionych i rozpoznawalnych tajskich filmowych twórców. W swojej kinematografii zawsze stara się połączyć elementy czarnego humoru z drastycznym obrazem i głęboką psychologiczną analizą problemów, na jakie napotykają bohaterowie. W ostatnich latach zasłynął takimi obrazami jak Nimfa, Ostatnie Życie we Wszechświecie czy Invisible Waves. Najnowszy – Samui Song, trafi już niebawem do polskich kin.
Podczas ubiegłorocznej edycji Festiwalu Pięciu Smaków można było obejrzeć wyreżyserowany przez niego odcinek serialu Folklor, czyli azjatyckiej superprodukcji HBO. Teraz, dzięki organizatorom festiwalu, będziemy mogli obejrzeć na dużym ekranie również jego pełnometrażową produkcję z 2018 roku – Samui Song.
O czym opowiada najnowsze dzieło Ratanaruanga? “Viyada, trzydziestoletnia aktorka popularnych seriali, specjalizuje się w rolach czarnych charakterów. Jej życie prywatne także coraz bardziej przypomina filmową intrygę: kobieta tkwi w chłodnym małżeństwie z bogatym obcokrajowcem, niespełnionym rzeźbiarzem, coraz silniej angażującym się w religijny ruch pod przewodnictwem surowego guru. Bohaterka zmuszona będzie sięgnąć po drastyczne środki, by wydostać się z coraz bardziej opresyjnej sytuacji.”
Ponoć pomysł na scenariusz Samui Song przyszedł do reżysera po tym, jak w supermarkecie zauważył znaną aktorkę robiąca zakupy z zachodnim partnerem. Kilka dni później scena ta powróciła do reżysera, gdy był na basenie. “Zacząłem wyobrażać sobie, jak wygląda ich życie razem. Jak oglądają telewizję, gotują, jedzą, robią to czy tamto. Zanim wyszedłem spod prysznica, ona już chciała go zabić!”
Samui Song będziemy mogli oglądać w polskich kinach od 25 stycznia.
