Jeśli zapytalibyście nas, na jaki album polskiego artysty czekamy najbardziej, w czołówce na pewno znalazłby się Eurodanek.
W najbliższą niedzielę roztańczony wokalista zagra w ramach cyklu Lado w Mieście, a na scenie wtórować mu będzie ekipa Polonii Disco. Eurodanek to beztroska radość, nieskrępowana zabawa i imprezowa energia, jakiej szukać ze świecą. Wpadajcie na koncert, a już teraz odpalajcie wspaniałą letnią playlistę!
DJ Jazzy Jeff & The Fresh Prince – Summertime
Dobre do furki na bifora.
George Michael – Fastlove
Słuchałem tego w te wakacje tak z 87648974 razy.
Toro y Moi – Girl Like You
Skuma tylko ten, kto się kiedyś zakochał.
N!TRO – Lepiej
O zrzucaniu ciężaru dnia codziennego i rzucaniu się w wir wydarzeń.
Eurodanek – Eden
Targany emocjami.
Modest Mouse – Heart Cooks Brain
To uczucie kiedy jest lato, masz 16 lat, siedzisz na krawężniku, czas wolno płynie i rzucasz kamyczkami w pokrywę od studzienki.
blink-182 – Dammit
Trochę beztroskie wygłupy, trochę życióweczka. To się tłumaczy „kurka wodna”?
Żywioły – Geje i lesby
Do poskakania. Cytując autora, kocham Was wszystkich!
Dorian Electra – Flamboyant
Klimacik „jak idę, to na całego”.
Prince – The Most Beautiful Girl in the World
Warto zachwycać się, np. pięknem.
HIM – Right Here In My Arms
HIM jednoznacznie kojarzy mi się z letnimi wieczorami.
2 Eivissa – Oh La La La
Ibiza ’97.