Muzyczne lodołamacze – oto kawałki, które przełamią lody i roztopią serca

Wieczna zmarzlina, zasypane śniegiem ulice i skute lodem serca – w przypadku tych piosenek zimowe klimaty są głównym tematem rozkmin i tłem dla wyjątkowo dotkliwych wydarzeń.

Większość z nas odlicza dni do lata, albo chociaż początku wiosny, słońca i dłuższych dni. Rzeczywistość jest jednak taka, że na razie musimy zaprzyjaźnić się z minusowymi temperaturami i śnieżycami – a jeśli nie przychodzi Wam to łatwo, przybywamy z pomocą! Wybrane przez nas kawałki mogą umilić Wam funkcjonowanie w ciągu najbliższych dni.

Azealia Banks | Ice Princess

Amerykańska raperka to postać budząca skrajne emocje i często szokująca swoimi wypowiedziami, ale jednego odmówić jej nie można – kiedy wypuści nowy kawałek, to trzydniowe zapętlanie gwarantowane. Tutaj mroźny bangierek z 2015 roku, który na nasze oko zainspirowany był Krainą Lodu.

Rasmentalism | Zima

Nagrany z Otsochodzi numer w tym roku jakoś wyjątkowo dobrze pasuje do otaczającej nas rzeczywistości. Przez ostatnie tygodnie zimowa aura była wyjątkowo dotkliwa, tym bardziej, że nie mogliśmy trochę od niej odetchnąć na koncercie, w teatrze czy klubie. No ale jest jak jest, a Rasmentalism towarzyszy nam niemalże bez przerwy.

Britney Spears | Break The Ice

Kawałek sprawdzi się przy porannym odśnieżaniu samochodu i walce z zamarzniętymi drzwiami, ale można go też wysłać do oziębłego typka, z którym nie za bardzo wiemy na czym stoimy. Piosenka ogólnie nieco zapomniana, a szkoda – tylko spójrzcie na ten klip!

Kanye West | Coldest Winter

Singiel Westa aż kipi od emocji, bólu oraz rozżalenia i jest dedykowany dwóm ważnym kobietom w jego życiu. Po pierwsze matce – Dondzie West, która zmarła w wyniku powikłań po operacji plastycznej w listopadzie 2007 roku. Po drugie, projektantce mody i wieloletniej partnerce (a nawet narzeczonej) rapera – Alexis Phifer, z którą związek rozpadł się między innymi z powodu śmierci jego matki oraz napiętego grafiku Kanye.

Kayah i Bregovic | Zima na ramiona moje spadła

Klasyczek, który nigdy się nie znudzi i co roku wjeżdża na słuchawki już w okolicach listopada. W tym roku zima spadła na nasze ramiona wyjątkowo obficie i nie chce odpuścić, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – przynajmniej częściej mamy okazję wczuć się w ten kawałek i trochę potupać nogą w tramwaju.

Madonna | Frozen

Klip towarzyszący piosence zmienił nieco wizerunek Madonny, ukazując jej dojrzałą oraz wrażliwą stronę. Krytycy i fani nadawali mu czasami wręcz miano arcydzieła, a sam singiel trafił na szczyty list przebojów na całym świecie. I kompletnie nas to nie dziwi, bo utwór jest totalnie uzależniający, przenosząc nas w inne wymiary, gdzie przeżywamy trudne do opisania emocje.

Quebonafide | Nieplaczępodnotredam

„Śnieg pada na białe porshe” – tu chyba mowa o widokach z Mokotowskiej? Melancholijny numer od Quebo sprawdzi się na spacer ponurymi ulicami po zmroku (czyli wracając na przykład z pracy o 16:00), podczas których można trochę pokontemplować życie.

James Blunt | You are Beautiful

Pierwsze skojarzenie z padającym śniegiem – teledysk Jamesa Blunta z 2005 roku. Miłosna ballada oczywiście wpada w ucho. To był murowany hit od samego początku – singiel sprzedał się w milionach kopii w USA, był też na szczytach list przebojów na całym świecie, jednak od tego czasu wokaliście nie udało się powtórzyć tego sukcesu.