Muzyka

Osiedlowa dystopia, czyli futuryzm w wykonaniu Oskara i Steeza – PRO8L3M wypuszcza nowy singiel Strange Days

PRO8L3M, mat. promocyjne

Cyryl

Odwołane z powodu koronawirusa koncerty trasy Block Party zaowocowały wyjątkową alternatywą. Organizatorzy zapowiadają Block Party Mixtape hosted by PRO8L3M, na której wystąpią gościnnie zarówno uczestnicy trasy, jak i artyści dotychczas niezwiązani z projektem. Nowy materiał jednego z headlinerów trasy promuje singiel Strange Days, który miał dzisiaj swoją premierę. A Cyryl Rozwadowski z Poptown rozkłada go na czynniki pierwsze.

Zanim Kathryn Bigelow zdobyła deszcz Oscarów za The Hurt Locker. W pułapce wojny i upokorzyła w ten sposób swojego byłego męża – Jamesa Camerona, który chciał zrewolucjonizować kino swoim Avatarem, reżyserka wypuściła w 1995 roku Dziwne dni [oryg. Strange Days]. W tym dystopijnym thrillerze dziejącym się na dwa dni przed nastaniem XXI wieku, Ralph Fiennes gra dilera fikcyjnych wspomnień. Jego klienci i klientki podłączeni do specjalnej maszyny są w stanie w ultra-realistyczny sposób przeżyć rzeczy, na które w rzeczywistości nigdy nie mogliby liczyć. Ten dziwaczny, ale sugestywny film to także portret zepsutego, podzielonego klasowo i rasowo Los Angeles.

Dla wszystkich zaznajomionych z résumé Oskara i Steeza, inspiracja wspomnianym obrazem nie powinna być żadnym zaskoczeniem. Ich najnowszy numer, Strange Days, to opowieść o poje***ym mieście i poje***ym świecie – a taki właśnie przedstawiła w swoim filmie Bigelow. Nie żyjemy jednak w żadnej futurystycznej metropolii. W Warszawie 2020 roku rytm codziennego życia nadal odmierzają trzeszczące, drewniane pudła zwane windami – dokładnie takie jak to, którego sufit logiem PRO8L3Mu ozdabia anonimowa dłoń w monochromatycznym wizualu. Szczytem nowoczesności jest możliwość zamówienia dyliżansu przez apkę w telefonie. Oskar każe woźnicy włączyć klimę i puścić jakiś grime w soundsystemie, a sam skupia się na kolejnym łotrzykowskim biznesie. Strange Days to hymn dla wszystkich Scarface’ów z Pragi, Mokotowa czy Targówka oraz odpowiedników tych rewirów we wszystkich innych polskich miastach.

Steez z kolei robi to, co potrafi najlepiej. Jego futurystyczny synth-funk, który równie dobrze mógłby wyjść spod ręki El-P z Run the Jewels, pod koniec przełamuje house’owy mostek, który symbolizuję konsekwencje każdego weekendowego wieczoru w miejskiej dżungli – wejście w imprezowy rytm, w którym o wszystkim się zapomina. Po nostalgicznych zapiskach z najntisowych blokowisk na sequelu Art Brut, chłopaki wracają do snucia współczesnej wizji, w której mroczne instynkty nie są żadną fantazją, a po prostu codziennością, z którą trzeba się oswoić. 2020 po prostu jest poje***y i trzeba temu stawić czoła.

Autor: Cyryl Rozwadowski

Strange Days to jedynie przedsmak planowanego Block Party Mixtape hosted by PRO8L3M. Osoby, które kupiły bilet na Block Party mogą go zwrócić lub wymienić na pełen pakiet Block Party Mixtape hosted by PRO8L3M. Album dostępny jest również w sprzedaży dla osób, które nie zakupiły biletu na trasę.