Czytasz teraz
ReTo wydał długo wyczekiwany album „IGOR”. Co na nim usłyszymy?
Muzyka

ReTo wydał długo wyczekiwany album „IGOR”. Co na nim usłyszymy?

ReTo IGOR

ReTo postanowił bardziej odsłonić się przed słuchaczami, czego wynikiem jest krążek IGOR. Znalazło się na nim kilka zaskakujących rzeczy.

Być bardziej ze słuchaczami

To będzie najbardziej osobisty album w karierze. Takimi słowami można streścić podejście ReTo do wydania nowego krążka. Malkontenci mogliby powiedzieć, że brzmiało to jak jeszcze jedna zapowiedź polskiego rapera. Ci mający więcej wiary w autora podejrzewali jednak, że faktycznie coś może być na rzeczy. Chodziło bowiem o twórce, który dotąd świetnie radził sobie z tworzeniem hitów nawiązujących stylistycznie do największych przebojów ze świata, a jednak zdecydował się na coś bardziej o sobie. Ostatecznie rację mieli ci drudzy. Nazwany imiennie krążek IGOR sprawił, że zniknęło sporo białych plam z biografii wcześniej oszczędnego w introspekcjach MC.

By można było poznać inną stronę artysty związanego z chillwagonem, ten musiał odpuścić styl, który przyniósł mu największe sukcesy. Nowy materiał nie jest bowiem zbiorem trapowych przebojów z zapadającymi w pamięć ad-libami i refrenami, lecz opowieścią, która nie potrzebuje bangerów do wybrzmiewania. Gospodarz jest spokojniejszy niż zwykle, podobnie jak podkłady, za które odpowiada głównie Lisek. Tylko takie podejście mogło dobrze korespondować z tekstami, wśród których pojawiła się choćby refleksja, że raper dziara sobie twarz, żeby nie być podobnym do swojego ojca.

Bilety na koncerty ReTo znajdziecie tutaj!

IGOR ReTo: słowiański proceder

Mogłoby się wydawać, że skupienie się na własnych wspomnieniach i przeżyciach sprawi, iż nie usłyszymy nikogo gościnnie. W końcu trudno wpuścić kogoś na tak intymny krążek. ReTo jednak spróbował i wyszło to interesująco. Co prawda nikogo nie powinna zdziwić choćby obecność Gibbsa, ale inne zestawienie osobowe nie jest czymś oczywistym w naszym rapie. Połączenie Kaz Bałagane x Kaczy Proceder brzmi naturalnie, za to nikt raczej nie wpadłby na dopasowanie Bonusa RPK, Sw@dy i Niczos. W jaki sposób duet, który zrobił furorę w polskich preselekcjach do Eurowizji, znalazł się na tej płycie? Tez chcielibyśmy wiedzieć!

Zobacz również
Lil Nas X Dreamboy

Nie zabrakło także twórców, którzy raczej nie chcieli pojawić się na IGORZE w kontekstach zaproponowanych przez artystę. Mowa o Edziu, któremu oberwało się za akcję z pojechaniem na legendarny O’Block, a także Sentino. Możemy podejrzewać, że ten drugi odpowie na zaczepkę, a to ma szanse przerodzić się w spory dla polskiej sceny rapowej beef. Nie można jednak wykluczyć, że skończy się tylko na wyzwiskach Alvareza podczas livestreamu…

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony