Viralowy mashup, trapowa ballada i hołd dla oldschoolu – świętujemy jubileusz kanału SBM Label
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE
Od pierwszych viralowych mashupów, po wakacyjne hymny młodych reprezentantów najbardziej znanej, rapowej wytwórni w Polsce – świętujemy 10. urodziny kanału SBM Label.
Letni wieczór na nadwiślańskich schodkach razem z Matą, a może jedna z pierwszych produkcji ojców-założycieli, czyli Solara i Białasa? Z okazji jubileuszu prężnie działającego kanału SBM Label, Going. zaprasza Was na subiektywną podróż przez warte przypomnienia kawałki i teledyski związanych z nim raperów. Trapowe ballady, psychodeliczny rock, popowe refreny, gitarowe wstawki czy imprezowe bangery – nasza selekcja udowadnia, jak różnorodna stylistycznie jest stajnia SBM, co słychać zarówno w muzyce, jak i widać w klipach artystów.
Solar/Białas | Olejmy Jutro
SBM to obecnie prężnie działająca wytwórnia, która ma ogromny wpływ na kształtowanie trendów na polskiej scenie rapowej. Jednak, kiedy Solar i Białas rozpoczynali swoje kariery, mało kto mógł przewidzieć taki przebieg wydarzeń. Ich pierwsze wspólne mixtape’y nie były niczym szczególnym – swój rozgłos Solar i Białas zawdzięczali głównie ciężkiej, konsekwentnej pracy i regularnemu wypuszczaniu nowych kawałków. Zanim powstał SBM Label, podwaliny pod jego strukturę zbudował kanał na platformie Youtube duetu. To tam ukazał się, jak się później okazało, viralowy mashup/cover Olejmy Jutro. Miłosny storytelling inspirowany klipem do utworu projektu Cinnamon Chasers Luv Deluxe, stał się istotnym punktem zwrotnym w karierze raperów i sprawił, że masowa publiczność dowiedziała się o ich istnieniu. [PW]
Białas | Street Credit
Kolejna pozycja na naszej liście to wypuszczony w 2015, czyli chwilę przed założeniem labelu, uliczny anthem, który powstał w ramach serii #KLIK KLAK. Obecność Tomba w klipie do Street Credit nie jest przypadkowa. Niegdyś największy panczlajner w polskim rapie dziś, po licznych aferach, raper wyklęty. Białas zdaje się chciał pokazać tym ruchem: okej, Tomb, jesteś gość, ale patrz, jak to się robi. Przewinę napakowaną wielokrotnymi rymami i mocnymi wersami zwrotkę, a ty stań sobie obok i obserwuj. Nawet liczne hashtagi, które dość szybko przejadły się polskiej publice, stoją tu na wysokim poziomie. Faktycznie, jest to bardzo mocny kawałek w dyskografii SBM. Stary i głodny sukcesu Białas nie pozostawia żadnych złudzeń i udowadnia, że to on jest prawdziwym rekinem tej gry. [PW]
Beodes / Lanek | 1998 (to to we krwi)
Na naszej liście nie może zabraknąć 1998 (mam to we krwi) Bedoesa i Lanka – w zeszłym roku cytat z tego tracka wygrał instagramowe głosowanie Going. na ulubiony wers o miłości. Mowa oczywiście o fragmencie: „Jestem dumny, że jestem polakiem / Nie przeszkadza mi chłopak z chłopakiem”. Dalsza jego część również zasługuje na uwagę – w coraz bardziej podzielonym na dwie skrajne grupy kraju, Bedoes konkluduje „I nie jestem z lewej czy prawej / Po prostu za miłość nikt nie powinien płacić płaczem”. Niektórzy mówią, że to najlepszy kawałek Bedoesa. Bedi rapuje o swoim dorastaniu, wierze w Boga i przede wszystkim równości. Ani orientacja seksualna, ani inne wyzwanie, czy status społeczny nie powinny być zaproszeniem do dyskryminacji. Przejmujący, szczery utwór, w którym ostra nawijka miesza się z krzykiem, to przede wszystkim odważny w polskim świecie (nie tylko) rapu statement. Wielu artystów odżegnuje się od manifestowania swojej wiary czy patriotyzmu – bydgoski raper nie patrzy na opinię publiczną, stawiając przede wszystkim na autentyczność.
Mata | Schodki
Mata jest jednym z najświeższych reprezentantów SBM Label. Raper szturmem wszedł na polską scenę, od początku serwując zgoła inny styl niż reszta reprezentantów warszawskiej wytwórni. Brzmienie jego muzyki przypomina prędzej dokonania jego starszych kolegów aniżeli wszechobecny trap. W końcu ile można słuchać tego samego, charakterystycznego hi-hata automatu perkusyjnego TR-808. Schodki są idealnym przykładem oldschoolowych inspiracji Maty. Bit z tego kawałka czerpie z sampli z piosenki Blind Man Toncho Pilatos, meksykańskiego zespołu tworzącego rock psychodeliczny. Do tego wszystkiego nawijka Maty traktująca o jakże kultowym warszawskim miejscu, czyli nadwiślańskich schodkach, na których młodzi ludzie spędzają sporą część wakacji. Są hot-dogi, przenośne głośniki i skręty z substancji powszechnie nielegalnej. Mata w Schodkach przenosi nas w atmosferę letniego wieczoru spędzonego z najlepszymi ziomkami. Czasami można odnieść wrażenie, że wersy Schodków są lekko infantylne, ale przecież nie każdy tekst musi być tak mocny i manifestacyjny, jak kontrowersyjna Patointeligencja – singiel, który ugruntował jego pozycję jako jednego z najciekawszych raperów młodego pokolenia. [DL]
White 2115 | California
California White’a 2115 to jeden z największy hitów wydanych przez SBM Label. Młody Łajcior rozbił bank tym utworem, nabijając nim ponad 65 milionów wyświetleń na Youtubie. Wakacyjny hymn zdobył status diamentowej płyty jako siódmy singiel w historii polskiego rapu. Zamiarem White’a było nagrania letniego numeru, który byłby “misz maszem wszystkiego”, co doświadcza każdy młody człowiek – picie alkoholu i palenie papierosków, odcięcie się, bunt przeciwko wszystkiemu i “ruszenie w przysłowiowe Bieszczady”. Wydawałoby się, że tytuł utworu nawiązuje do amerykańskiego stanu, jednak California to ulubione przez Łajciora tanie wino marki Carlo Rossi. Woda, alkohol, fajne dziewczyny, spoko kumple, impreza na plaży i zachód słońca – nagrany w Krakowie i Kryspinowie klip, zainspirowany serią American Pie, idealnie oddaje letni klimat utworu. Ta euforyczna, trapowa ballada z rockowym zacięciem sprawia, że od razu zaczynamy wspominać i tęsknić za wakacyjnymi przygodami. [KP]
Lanek ft. Żabson / Smolasty / Kizo | Safari
Producencki popis umiejętności Lanka, mocny bangier z minimalistycznym melodiami, potężnym bassem i sporą dawką energii. Wpadający w ucho popowy refren Smolastego, wyjątkowa jak na Żabsona zwrotka bez autotune’a oraz solidne uliczne wersy od Kiza, to recepta na hit “spawany jak migomatem”. Singiel ten stał się powodem do snucia domysłów na temat supergrupy stworzonej przez Lanka, bądź producenckiego albumu – niestety do tej pory te podejrzenia się nie sprawdziły. Całość Safari dopełnia kontrowersyjny teledysk pełen neonowych świateł i stop klatek zmieniających się w rytm cykających hi-hatów, który przypomina kanadyjskie produkcje OVO i XO. Jak mówi Żabson “klip jest nasty, prosty ale ostry […], seks wylewa się z wielu miejsc, nie tylko muzyki, a jeśli on tu jest – po prostu w takim poje…ym świecie się wychowaliśmy”. [KP]
Mata | Tango
I na koniec kolejny utwór od Maty. Tym razem zamiast psychodelicznego rocka, mamy tu ukłon w stronę prawilnej, oldschoolowej szkoły polskiego rapu. Mata nie stosuje żadnych półśrodków, więc gdy słuchamy Tanga, możemy odnieść wrażenie, że na naszej playliście pojawiła się Paktofonika czy Kaliber 44. Mowa tu oczywiście zarówno o bicie i warstwie muzycznej, za którą odpowiada B.Young, jak i o tekście. W warstwie narracyjnej na pierwszy plan wysuwa się pewne popularne niegdyś na blokowiskach określenie odnoszące się do policji, warto jednak zagłębić się w poszczególne wersy utworu, by lepiej zrozumieć jego całościowe przesłanie. Tango jest po prostu kolejnym dowodem na to, że Matczak ma łeb na karku, trafnie analizuje aktualną rzeczywistość i jest głosem swojego pokolenia, które go uwielbia. [IK]
Utwory wybierali dla Was: Igor Kozak, Dymitr Liziniewicz, Kacper Pliżga, Milena Soporowska i Patryk Wojciechowski
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE