Praktykantka w Going. i studentka filologii polskiej. Zapalona kpopiara i…
26 lipca przekazano wiadomość o śmierci Sinead O’Connor. Przyjaciele oraz wielbiciele irlandzkiej piosenkarki zasypali media społecznościowe kondolencjami i hołdami.
Kobieca rewolucja
Sinead O’Connor zajmowała szczególne miejsce wśród najbardziej charakterystycznych i kontrowersyjnych gwiazd muzyki alternatywnej. Jako pierwsza była w wielu względach najbardziej wpływową artystką, a jej utwory dominowały na falach radiowych w ostatniej dekadzie XX wieku.
Była zuchwała i bezkompromisowa – jej ogolona głowa, wściekły wyraz twarzy i nieokreślony styl ubierania były bezpośrednią konfrontacją z długotrwałymi przekonaniami kultury popularnej dotyczącymi kobiecości i seksualności. Wypowiadając się przeciwko utrwalonym stereotypom jedynie przez wyrażenie siebie jako artystki o poważnych ambicjach, zapoczątkowała rewolucję. Ta natomiast zapoczątkowała drogę dla wykonawczyń takich jak Liz Phair, Courtney Love czy Alanis Morissette.
Sinead O’Connor jest najlepiej pamiętana z utworu Nothing Compares 2 U, napisanego przez Prince’a. Piosenka ta uczyniła ją globalną supergwiazdą. Dzięki niej wspięła się też na pierwsze miejsce listy Billboard Hot 100 w 1990 roku. W 1992 roku podczas występu w programie Saturday Night Live porwała fotografię papieża Jana Pawła II, nawołując publiczność do walki z prawdziwym wrogiem.
Rodzinna tragedia
W 2018 roku przeszła na islam i zmieniła swoje imię na Shuhada’ Sadaqat, ale nadal występowała pod swoim oryginalnym nazwiskiem. Trzy lata później wydała pamiętnik zatytułowany Rememberings. W styczniu 2022 roku jej 17-letni syn Shane został znaleziony martwy po tym, jak zgłoszono jego zaginięcie dwa dni wcześniej. Po jego śmierci napisała, że zdecydował się zakończyć swoją ziemską walkę i zaapelowała, aby nikt nie podążał za jego przykładem. Później, ze względu na trwającą żałobę, anulowała wszystkie zaplanowane koncerty na resztę 2022 roku.
O’Connor oddała hołd Shane’owi w jednym z ostatnich tweetów, nazywając go miłością mojego życia, lampą mojej duszy, byliśmy jedną duszą w dwóch połowach.
Hołd od artystów i nie tylko
Leo Varadkar, premier Irlandii, wyraził swoje kondolencje na Twitterze w związku ze śmiercią Sinead O’Connor, którą nazwał ukochaną córką kraju. Michael Martin, wicepremier i minister spraw zagranicznych oraz obrony Irlandii, również oddał hołd artystce. Nazwał ją jedną z największych muzycznych ikon oraz osobą ukochaną przez ludzi z Irlandii i poza nią. Prezydent Irlandii podkreślił jej odwagę i zaangażowanie w ważne sprawy. Docenił też jej niezapomniany wkład w kulturę i historię Irlandii.
Podczas koncertu P!nk na trasie Summer Carnival w USA artystka zadedykowała utwór zmarłej wokalistce, która była symbolem emocjonalności i niezależności. Chwilowo przerwała efektowne show, zmniejszyła oświetlenie i upamiętniła ukochaną artystkę. Dodatkowy występ, który nie był planowany w skrypcie koncertu, stanowił duże wyzwanie. P!nk i Carlile doskonale oddały smutek, który towarzyszył wykonaniu O’Connor, śpiewając razem i wzruszając publiczność swoją improwizacją. To był wyjątkowy moment podczas koncertu, pełen szacunku.
Ponadto hołd artystce oddało wiele innych znanych osobistości i zespołów. Garbage, Alanis Morissette, Billy Corgan z zespołu Smashing Pumpkins, Ice-T, Conor McGregor, Bryan Adams, Melissa Etheridge, Jamie Lee Curtis, Massive Attack, Tegan and Sara oraz Michael Stipe z R.E.M. wyrazili swoje kondolencje na mediach społecznościowych.
Praktykantka w Going. i studentka filologii polskiej. Zapalona kpopiara i entuzjastka koreańskich seriali. Czytam i piszę, a w wolnym czasie eksploruję świat gier komputerowych.