Po prawie czteroletniej przerwie wydawniczej nadszedł czas na nowy album od rapera. Artysta rozprawił się ze swoim alter ego – Slim Shady.
Amerykański raper za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosił premierę albumu. Wraz z informacją o wydawnictwie ukazał się również zwiastun płyty, z którego można dowiedzieć się, że główny temat to śmierć artystycznego alter ego, z którym związany był Eminem. W krótkim klipie przedstawiono reportera oraz 50 Centa udzielającego wywiadu na temat tego, że zmarł Slim Shady.
Długo nie publikowano oficjalnej daty premiery krążka The Death of Slim Shady (Coup De Grâce). Wiadomo było tylko, że kilka piosenek wchodzących w skład płyty zostanie wyprodukowanych przez Dr. Dre, który już na początku roku ujawnił, że Eminem pracuje nad nowym krążkiem.
Znamy najlepiej sprzedający się album rapowy w historii. Eminem w tyle!
Eminem wrócił, Slim Shady odszedł
W odróżnieniu od ostatniego albumu studyjnego wydanego przez rapera najnowsze wydawnictwo zostało szumnie zapowiedziane. Music to Be Murdered By z 2020 roku opublikowano nagle, bez jakiejkolwiek promocji, jednak teraz artysta zdecydował się na głośną oraz nieco tajemniczą zapowiedź, którą znajdziecie poniżej. Co więcej, później w gazecie Detroit Free Press ukazał się tekst o tym odejściu!
Śmierć alter ego, z którym Eminem był związany od lat, jest niewątpliwie interesującym tematem. W krótkim klipie promującym płytę padły słowa dotyczące ekstrawaganckiego czy wulgarnego zachowania, jakie prezentował Slim Shady. Prezenter komentuje zdarzenie i sugeruje, że persona mogła narobić sobie wrogów. –Nieprzyzwoite teksty i kontrowersyjne wybryki mogły ostatecznie doprowadzić do jego śmierci. Dołączcie do mnie, zrekonstruujmy przebieg wydarzeń – zachęca narrator. Raper przygotował dla słuchaczy płytę-opowieść, która zdradzi całą prawdę.
Eminem: magik na majku
Wraz z końcem maja do sieci trafił pierwszy singiel promujący The Death Slim Shady (Coup De Grâce). Houdini dzieli tytuł z nazwiskiem jednego z najsłynniejszych iluzjonistów wszech czasów. Follow-up zadedykowany charyzmatycznemu magikowi pada też w samym tekście. Eminem zestawił go z Sherry Papini – mieszkanką amerykańskiego Redding, która w 2016 roku upozorowała swoje porwanie, żeby wrócić do byłego chłopaka. – Rozpływam się w powietrzu, kiedy odchodzę. Abracadabra, i to moja ostatnia sztuczka – nawinął Amerykanin. Czy to samo mogłoby teraz powiedzieć jego alter ego?
Podobnych smaczków w premierowym utworze nie brakuje. Między wierszami wychwycimy nawiązuje do strzelaniny, której ofiarą padła jego koleżanka po fachu, Megan Thee Stallion. Artysta przywołał także trójkę swoich dzieci, drag queen RuPaul oraz wokalistę R. Kelly’ego. Wymowny pozostaje również teledysk wyreżyserowany przez Richa Lee, który wcześniej pracował z Eminemem nad klipami do Not Afraid, The Monster oraz Walk on Water. Wideo nawiązuje stylem do tego ilustrującego inny przebój Slim Shady’ego – Without Me. Poza sprawcą całego zamieszania występują w nim m.in. 50 Cent, komik Pete Davidson, Snoop Dogg i The Alchemist.
Płyta już jest!
Gdy kurz po premierze Houdini zdążył już trochę opaść, Eminem dodatkowo podgrzewał atmosferę. W mediach społecznościowych rapera pojawił się groteskowy, stylizowany na kino klasy B klip. To krótka migawka z sali porodowej, gdzie bliżej nieokreślona kobieta wreszcie wydaje na świat dziecko. Radość i upragniona ulga nie trwają jednak długo: noworodkowi szybko wyrastają kły, a z jego ust wydobywa się złowrogi śmiech. Sekwencję wieńczy konkretna data premiery The Death Slim Shady (Coup De Grâce). Album ujrzał światło dzienne 12 lipca, więc już możecie go posłuchać!