Czy Witkacy robiłby selfie? Dowiemy się na festiwalu Stolica Języka Polskiego
Są takie miejsca na mapie Polski, gdzie literatura spotyka się z codziennością tak naturalnie jak chrząszcz z trzciną. Należy do nich wspomniane w słynnym wierszu Jana Brzechwy miasteczko Szczebrzeszyn. Od lat gości bowiem festiwal Stolica Języka Polskiego.
Artykuł powstał we współpracy z fundacją Sztuki Kreatywna Przestrzeń, organizatorem festiwalu Stolica Języka Polskiego.
W pierwszej połowie sierpnia na niezwykle malowniczym Roztoczu zbierają się osoby tworzące prozę i poezję, specjaliści i specjalistki od przekładu i krytyki literackiej oraz wszyscy, którzy kochają czytać i rozmawiać o literaturze. Program obfituje nie tylko w spotkania autorskie i debaty, ale też w spektakle i koncerty. Nie inaczej będzie i w tym roku, więc w Szczebrzeszynie ponownie będziemy celebrować bogactwo polskiej literatury i kultury. Patronem tej edycji jest Witkacy, czyli artysta totalny: dramaturg, pisarz, malarz, fotografik, filozof i poeta. Wydarzenie potrwa od 4 do 9 sierpnia.
– Dzięki czytaniu i opowiadaniu o tym, co przeczytaliśmy, powiększamy nie tylko swój potencjał wyrażania, ale także uczymy się dostrzegać i rozumieć historie innych ludzi, uwrażliwiać na wielość i różnorodność opinii, sposobów ekspresji i interpretacji – podkreślają organizatorzy. I dodają: Jesteśmy przekonani, że ta umiejętność pozwala nam lepiej się komunikować i budować szczęśliwsze relacje między bliskimi nam ludźmi.
Przestrzeń inspiracji. Młodzież w centrum uwagi
Szczególne miejsce w programie festiwalu Stolica Języka Polskiego 2025 zajmuje pasmo młodzieżowe Przestrzeń inspiracji. W ramach przewidzianych w nim spotkań padną pytania o współczesną recepcję i konteksty twórczości patrona tegorocznej edycji. Zamiast poważnych paneli odbędą się dyskusje na łące lub w konwencji okrągłego stołu. Będą dotyczyć przyjaźni, rewolucji, awangardy oraz używek. – Chcemy, aby były to rozmowy o naszej (trudnej przecież) współczesności, z Witkacym w tle, z Witkacym inspirującym do tych rozmów, z Witkacym – być może – widzącym i wiedzącym wiele, wykraczającym poza horyzont własnej biografii – objaśnia kurator Józef Olejniczak.
Brokułowy cios i k-popowi idole. Porozmawialiśmy z Yuri Lee!
Przestrzeń inspiracji nie wypełniłaby powinności wobec patrona, gdyby nie wkradły się do niej zabawa i happening. Uwaga gości zostanie zatem skierowana także w stronę autoportretów z cyklu Miny czy prób poetyckich autora. W trakcie warsztatów poetyckich wszyscy możemy być poetami, manipulować/bawić się językiem, odkrywać jego możliwości – zapowiadają organizatorzy. Ci, którym bliżej do sceny, będą zaś mogli spróbować swoich sił w warsztatach aktorskich.
By oddać młodzieżowego ducha Przestrzeni, kurator zaprosił do udziału studentki i studentów polonistyki Uniwersytetu Śląskiego, by wspólnie z festiwalową młodzieżą zgłębiali postać i dziedzictwo Stanisława Ignacego Witkiewicza.
