Szpaku wypuścił „Fioletowy rok”. Kogo zaprosił na featuring?
Szpaku ogłosił przerwę w karierze, ale nie zostawił nas bez słowa – poznaliśmy bowiem utwór Fioletowy rok. Raperowi towarzyszy jeden z jego ulubionych artystów.
Szpaku: gwiazdor domknął Fioletowy rok
EP-ki, które w owocnym dla siebie 2024 wypuścił raper z Morąga (CERBER ze stycznia i MATI z października), znacząco się od siebie różniły pod względem stylistycznym. Warto jednak pamiętać, że łączyła je jednak nie tylko osoba gospodarza, lecz także promowany kolor. Był nim mocno kojarzony z artystą głęboki fiolet. Nie powinno zatem dziwić, że to właśnie on stał się jednym z bohaterów ostatniego utworu przed przerwą wydawniczą twórcy.
Za sprawą kawałka Fioletowy rok Szpaku niejako uzasadnił swoją dość zaskakującą decyzję o odpuszczeniu aktywności muzycznych na bliżej nieokreślony czas. Więcej o jego decyzji przeczytacie tutaj, a tymczasem zaspoilerujemy wam kilka wątków związanych z nowością. Dowiedzieliśmy się chociażby, że na ostatnim katowickim koncercie (jeszcze do niedawna) szefa GUGU pojawiło się 12 tysięcy ludzi, a mimo sukcesów sam zainteresowany ma myśli dotyczące zbudowania kariery na nowo. Tylko pozornie nieoczekiwanie za produkcję numeru odpowiada CatchUp. Ma on bowiem bardzo dobry przelot z raperem o ksywce Vae Vistic, który pojawił się tutaj na featuringu.
Postawiłbym banię, że pyknie tu Vae
Kto wypowiedział słowa, które przed chwilą przeczytaliście? Oczywiście sam Szpaku, który jest bodaj największym orędownikiem talentu Vae. Mowa o związanym z Krakowem artyście, mogącym z pełnym przekonaniem rapować w Fioletowym roku, że wyprzedził modę. Twórca związany nieformalnie z zamkniętą już wytwórnią GUGU ma na koncie dwa nowatorskie albumy wydane pod szyldem Warner Music Poland. Ich tytuły to Dryf (2022) i Omirya (2023).
Nie możemy wam nie powiedzieć, że my także mamy swoją historię związaną z Vae. A to dlatego, że w grudniu 2022 roku przeprowadziliśmy z nim długą rozmowę, która – przynajmniej naszym zdaniem! – pozostaje najlepszym kompendium wiedzy o życiu i karierze Vistika. Jeśli jesteście ciekawi, o czym z nami porozmawiał, koniecznie sprawdźcie poniższy wywiad. Wierzymy, że się nie rozczarujecie!
Vae Vistic: nie odpoczywałem nawet w dniu premiery płyty [WYWIAD]
