Czytasz teraz
Sztuka AI idzie pod młotek w Christie’s. Artyści protestują
Kultura

Sztuka AI idzie pod młotek w Christie’s. Artyści protestują

sztuka AI

Wasze wsparcie modeli sztucznej inteligencji i ludzi, którzy z nich korzystają, skłania firmy technologiczne do masowych kradzieży dzieł ludzkich twórców – przeczytamy w liście otwartym do przedstawicieli domu aukcyjnego.

W listopadzie pisaliśmy na łamach Going. MORE o niecodziennym rekordzie ustanowionym w domu aukcyjnym Sotheby’s. Za niebagatelną sumę 1,08 miliona dolarów sprzedano w nim portret kryptografa i jednego z największych XX-wiecznych matematyków, Alana Turinga. W licytacji i jej ostatecznym rezultacie nie byłoby nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że obrazu nie namalował człowiek. Za pędzel chwyciła Ai-Da: humanoidalny robot przypominający kobietę. Maszyna przystąpiła do pracy po serii rozmów z naukowcami i wyborze odpowiedniej techniki. Gruntownie przeanalizowała także szereg zdjęć naukowca. – To punkt zwrotny w historii sztuki nowoczesnej i współczesnej. Odzwierciedla przecięcie się technologii AI i globalnego rynku sztuk – komentowali przedstawiciele Sotheby’s.

Sztuka AI w wykonaniu Ai-Dy okazała się warta 1,08 miliona dolarów

Sztuka AI w jeszcze większej skali

Sukces domu aukcyjnego utorował drogę podobnym precedensom, także tym o większej skali. Na Augmented Intelligence nowojorskiego Christie’s, które rusza 20 lutego, pod młotek pójdzie już ponad 20 prac. Co prawda nie stworzyły ich humanoidalne roboty, tylko ludzie, ale w procesie twórczym towarzyszyła im sztuczna inteligencja. – Aukcja redefiniuje relację między sztuką a technologią, ukazując kolekcjonerom ludzką sprawczość w erze AI. Od robotyki po GAN-y (generatywne sieci przeciwstawne – przyp. red) i interaktywne doświadczenia: tak artyści włączają sztuczną inteligencję do swoich praktyk – przeczytamy w opisie wydarzenia.

Najdroższy banan świata kosztował 6,42 miliona dolarów. To kontrowersyjna praca Maurizio Cattelana

Wyzwania dla fikcyjnych artystów

Prace wystawione na sprzedaż wykonano w różnych technikach. To rzeźby, obrazy, grafiki, prace na papierze, sztuka cyfrowa i ekranowa, interaktywne instalacje oraz świetlne kasetony. Alexander Reben do stworzenia swojego dzieła zaprzągł robota, który przemaluje płótno za każdym razem, gdy z sali padnie nowa oferta. Duet Holly Herndon i Mata Dryhursta w Embedding Study 1 & 2 posiłkował się znanymi modelami DALL·E. Pindar Van Arman postawił zaś przed dwoma niezależnie działającymi modelami AI nie lada wyzwanie. Jeden z nich wyobraża sobie twarz i próbuje ją namalować, zadaniem drugiego jest rozpoznanie gotowych fizjonomii.

Augmented Intelligence, choć niewątpliwie stawiające uzasadnione pytania o istotę sztuki współczesnej w XXI wieku, ma też swoich przeciwników. Chwilę po ogłoszeniu aukcji w sieci pojawił się list otwarty nawołujący do wycofania się z pomysłu. Na moment sporządzania tego materiału podpisało go 5,8 tysiąca artystów, a liczba ta stale rośnie. O co im chodzi?

Zobacz również

Nieuprawniona eksploatacja

Protestujący przypominają o tym, że część z prac prezentowanych w Christie’s powstała przy użyciu modeli generatywnej sztucznej inteligencji. Niektóre doskonalą się, analizując w toku uczenia maszynowego terabajty różnych danych: tekstowych, wizualnych albo dźwiękowych. Sęk w tym, że produkujące je firmy często nie dysponują licencjami do takiej eksploatacji informacji i pozyskują je bezprawnie. Ich twórcy w konsekwencji zostają z niczym.

Wasze wsparcie modeli sztucznej inteligencji i ludzi, którzy z nich korzystają, skłania gigantów technologicznych do masowych kradzieży dzieł ludzkich twórców – kwitują aktywiści. Przedstawiciele Christie’s nie odnieśli się jeszcze do stawianych im zarzutów.

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony