Teleskop Hubble’a świętuje 34. urodziny. Na przyjęcie wpadła… mgławica w kształcie hantli
Jeden z najważniejszych przyrządów pomiarowych w historii astronomii na przestrzeni trzech dekad wykonał już ponad 1,6 miliona obserwacji. Oto jedna z nich.
W ciągu kilkudziesięciu lat działalności teleskop Hubble’a zebrał dane dotyczące 53 tysięcy obiektów oraz zjawisk istniejących we wszechświecie. Efekty jego pracy od początku robiły duże wrażenie i przerosły oczekiwania naukowców. Aby symbolicznie podsumować dotychczasowe sukcesy aparatury i uczcić jej 34. urodziny, które przypadały na 24 kwietnia, astronomowie z NASA opublikowali kolejne wykonane za jej pomocą zdjęcie.
Total Eclipse of the Heart Bonnie Tyler znów na szczytach list przebojów. Zadziałało… zaćmienie Słońca!
Niczym rozciągnięta piłka
Przed Wami kolorowa, widowiskowa fotografia przedstawiającą planetarną Mgławicę Małe Hantle. Skąpany w pastelach obłok gazu i pyłu mieści się w gwiazdozbiorze Perseusza, 3400 lat świetlnych od Ziemi. Po raz pierwszy w drugiej połowie XVIII wieku natknął się na niego Pierre Méchain, zaś niedługo po nim w katalogu obiektów astronomicznych zawarł go Charles Messier. Swoją nazwę zawdzięcza kształtowi, który przybiera postać rozciągniętej piłki lub hantli do ćwiczeń. We wnętrzu mgławicy znajduje się największy odkryty do tej pory biały karzeł astronomiczny. To ciało niebieskie składające się ze zdegenerowanej materii i emitujące m.in. promieniowanie widzialne. Jego temperatura osiąga nawet 14 tysięcy stopni Celsjusza.
Małe Hantle, w astronomicznej terminologii znane także jako M76 albo NGC 650-651, nie będą widoczne wiecznie. NASA spekuluje, że znikną nawet za 15 tysięcy lat. – Biorąc pod uwagę, że nasz Układ Słoneczny liczy sobie 4,6 miliarda lat, cała mgławica jest drobnostką w obliczu kosmologicznie rozumianego czasu – przekonuje amerykańska agencja. Teleskop Hubble’a znalazł się więc we właściwym miejscu i czasie.
Teleskop Hubble’a: co będzie dalej?
Wraz z fotografią światło dzienne ujrzało wideo, w którym głos zabiera doktora astrofizyki, Jennifer Wiseman. Oprócz tego, że naukowczyni dokładniej tłumaczy, co właściwie znalazło się na zdjęciu, uchyla rąbek tajemnicy na temat przyszłości stale eksploatowanego teleskopu. Ze względu na to, że aparatura okrąża Ziemię w górnych warstwach rozrzedzonej atmosfery, systematycznie zanika jej orbita. Wkrótce trzeba ją stamtąd bezpiecznie sprowadzić, choć NASA i SpaceX równocześnie rozważają możliwości przedłużenia jej działania o kolejne dwie dekady. Na pewno nie trzeba się jednak martwić, że naukowcom zabraknie źródeł do badań. W grudniu 2021 roku obserwacje rozpoczął długo wyczekiwany następca Hubble’a – Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba.
