Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE
Grupa The Libertines to symbol pewnej epoki.
Rock wiele razy w XX. wieku zrzucał skórę, by pojawić się w zupełnie nowym anturażu. Jego dominującym wcieleniem na przełomie najntisów i lat dwutysięcznych zdecydowanie stał się indie rock i jego podgatunki – m.in. post-punk revival. Nowa estetyka łączyła w sobie popową przebojowość i noise’owe eksperymenty brzmieniowe. Zarazem, artyści z tego nurtu wizerunkowo odchodzili od mitu szalonego rock’n’rollowca na rzecz zwykłego chłopaka z osiedla. Do najważniejszych przedstawicieli możemy zaliczyć The Strokes, Arctic Monkeys, Franz Ferdinand czy Block Party. No i oczywiście The Libertines.
W przypadku tego zespołu, a szczególnie lidera Pete’a Doherty’ego, styl życia był jednak bardziej rock’n’rollowy niż normicki. Jego uzależnienie narkotyków spowodowało, że zespół rozpadł się w 2004 roku, po wydaniu dwóch hitowych albumów – Up the Bracket i The Libertines.
Na szczęście, Pete po latach poradził sobie z problemami osobistymi, ukończył odwyk w Tajlandii, a zespół po 10 latach wydał kolejną płytę – Anthems For Doomed Youth.
Legendy wracają do Polski
Wszystko skończyło się więc happy-endem, a grupa świętuje w tym roku 20-lecie wydania debiutanckiego albumu. Jak? Trasą koncertową obejmującą Polskę! The Libertines wystąpią w warszawskim klubie Progresja już 4 listopada. Wyjmujcie więc z szafy wszystkie ciuchy w klimacie indie-sleaze, które może jakimś cudem zabunkrowaliście_łyście na strychu lub w piwnicy i widzimy się w Progresji.
Chcesz zobaczyć The Libertines na żywo?
Rock wiele razy w XX. wieku zrzucał skórę, by pojawić się w zupełnie nowym anturażu. Jego dominującym wcieleniem na przełomie najntisów i lat dwutysięcznych zdecydowanie stał się indie rock i jego podgatunki – m.in. post-punk revival. Nowa estetyka łączyła w sobie popową przebojowość i noise’owe eksperymenty brzmieniowe. Zarazem, artyści z tego nurtu wizerunkowo odchodzili od mitu szalonego rock’n’rollowca na rzecz zwykłego chłopaka z osiedla. Do najważniejszych przedstawicieli możemy zaliczyć The Strokes, Arctic Monkeys, Franz Ferdinand czy Block Party. No i oczywiście The Libertines.
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE