DJ Carpigiani: 5 najlepszych utworów kalifornijskiego duetu Magdalena Bay
Synth-popowe wariacje, chwytliwe melodie i nietypowe teledyski – tym razem DJ Carpigiani przybliża nam muzyczne poczynania duetu Magdalena Bay
Ten kalifornijski duet od co najmniej trzech lat wydaje mnóstwo świetnych piosenek utrzymanych w konwencji kolorowego synth-popu i okolic. Ich płodność w połączeniu z naturalną umiejętnością wymyślania chwytliwych melodii zasługuje na należyte docenienie. Dlatego postanowiłem wyselekcjonować dla was pięć najlepszych utworów zespołu Magdalena Bay.
Magdalena Bay – Money Lover
Ej no, takie przebojowe, bardzo stylowe nu-disco z popowych, rozżarzonych przedmieść Los Angeles to dla mnie jak cios w splot słoneczny – jestem wobec niego bezsilny. A tak poza tym to dobrze, że nie mam pieniędzy, bo wydałbym wszystko na ciuchy i budowę wieżowca Carpigiani w centrum Warszawy.
Magdalena Bay – Killshot
Ależ ja lubię ten kalifornijski duet, piszę o nich ostatnio nadspodziewanie często i ciągle mi mało. Poniższy, świetnie wyprodukowany numer Magdalenki spokojnie mógłby znaleźć się w katalogu Kylie Minogue, gdyby ta uważniej spoglądała w kierunku niezalowej sceny klawiszowej. Gdzieś w tle pobrzmiewa tu również Knower. Fajne, fajne.
Magdalena Bay – Venice
Przebojowy, minimalistyczny dance-pop w cieniu nadchodzącej katastrofy. Trochę to wszystko przypomina dokonania duetu Knower, który jednak postanowił trochę powściągnąć swoje futurystyczno-akademickie zapędy. Najważniejszy jest tu czysty, pozbawiony zbędnych udziwnień fun.
Magdalena Bay – Airplane
Wzruszająca, synth-popowa ballada o miłości na odległość. Miarowo podrywające się do lotu (3:15-3:21 = O_o) Airplane zawiera w sobie pierwiastki twórczości Grimes, Kylie, Clairo i Gwen Stefani. Wysłuchanie tego utworu to w obecnych czasach chyba jedyny sposób, żeby wzbić się w powietrze.
Magdalena Bay – Sky2Fall
Znowu okazałem się wątły wobec uroku i nośności kawałków tego duetu z Miasta Aniołów. Obiecuję, że to już ostatni utwór tych luminarzy synth-popu czasów przesytu, o którym piszę w tym roku. Nie zmienia to jednak faktu, że jest superowy.