Siedem dolarów za koncert? Travis Scott ma problem z biletami
Travis Scott ma problem ze sprzedażą biletów na zbliżającą się trasę koncertową w Stanach Zjednoczonych. Członkowie PFS Buyers Club kupili wiele wejściówek, aby je później odsprzedać. Spadek popytu sprawił jednak, że stracili na tym finansowo.
Powrót po dwóch latach
Travis Scott przygotowuje się do trasy Utopia – Circus Maximus. Rozpocznie się 11 października i obejmuje 40 koncertów. To jego pierwszy tour od tragicznych wydarzeń na Astroworld w 2021 roku.
Początkowo wloty wyprzedały się po rozpoczęciu sprzedaży 31 sierpnia, ale Scott musiał dodać dodatkowe daty. Bilety w pierwszej turze były dostępne od 65 dolarów. Ze względu na niski popyt wejściówki są teraz dostępne już za siedem dolarów. Według Jasona Koeblera z 404 Media spekulanci napotykają trudności w sprzedaży. Koebler podaje przykład strony StubHub, gdzie najtańsze bilety na koncert Scotta w Raleigh kosztują obecnie 14 dolarów, czyli mniej niż jedna czwarta ich nominalnej ceny wynoszącej 61,50 dolarów.
Travis Scott i narastające problemy
W zeszłym miesiącu miała miejsce gorączka zakupów biletów na koncert Utopia – Circus Maximus, które prawie natychmiast się wyprzedały. Według Koeblera PFS Buyers Club, strona internetowa, która zazwyczaj zajmuje się zakupem rzadkich monet, skoncentrowała się na zakupie biletów na popularne koncerty. Istnieje możliwość, że firma odegrała rolę w wywołaniu początkowego popytu.
Okazało się, że osoby, które inwestowały w trasę i specjalizują się w odsprzedaży biletów, teraz stoją w obliczu ryzyka utraty setek, jeśli nie tysięcy dolarów. Jedna osoba powiedziała dziennikarzowi, że zakupiła 123 bilety na różne miasta, wydając łącznie ponad 36 tysięcy dolarów. PFS obiecało swoim członkom prowizję w wysokości 25 dolarów, ale później wycofało się z tej obietnicy i wyraziło obawy dotyczące znaczącej straty finansowej.
Bilety na najlepsze koncerty znajdziecie tutaj
