Ukrywany przez 400 lat obraz wylądował na okładce rockowego albumu
Ukrywany, a potem odnaleziony obraz przedstawiający jedną z biblijnych scen posłużył jako okładka najnowszej płyty jednego z amerykańskich zespołów.
Obraz w obrazie
Kiedy konserwatorzy prześwietlali dzieło będące własnością Bowes Museum w angielskim hrabstwie Durham, nie spodziewali się, że znajdą ukrywany obraz. Celem inspekcji było tylko sprawdzenie stanu drewnianej ramy dołączonej do obrazu, jednak ku zaskoczeniu wszystkich badanie zakończyło się imponującym odkryciem.
Rękodzieło przedstawiające ścięcie Jana Chrzciciela miało pod spodem jeszcze jeden obraz będący ilustracją biblijnej sceny, jaką jest narodzenie Jezusa. Na zdjęciu rentgenowskim dzieła można prawdopodobnie zauważyć niemowlę w żłobie otoczone aniołami i jednym z trzech mędrców. Badacze szacują, że podwójny obraz liczy 400 lat. Niestety nie udało się odnaleźć informacji na temat jego autora.
Obrazy Gracjana Roztockiego wystawione na sprzedaż. Cena? Zawrotna
Ukrywany obraz: drugie życie
Nieznany obraz należący do Bowes Museum stał się solidną inspiracją do stworzenia okładki jednego z rockowych albumów muzycznych. Były gitarzysta zespołu MGMT, czyli Hank Sullivan, zachwycił się znaleziskiem. Umieścił je na najnowszej płycie zatytułowanej The Color of Heaven wydanej przez grupę Kuroma, której jest liderem. Muzyk stwierdził, że klimat obrazu idealnie wpasował się w zamysł krążka: Część ze żłóbkiem była bardzo świetlista i zdawała się odzwierciedlać dźwięk, który chcieliśmy uzyskać poprzez naszą muzykę.
Jedna z wykładowczyń w dziedzinie konserwacji dzieł sztuki pracujących na Northumbria University z zachwytem wypowiedziała się o tym, że dzięki muzyce Sullivanta świat ma szanse poznać obraz, który od 400 lat był nieodstępny dla ludzkości.