Czytasz
Va Bene Cicchetti otwiera ogródek. Dalej jesteśmy w sercu Wenecji

Va Bene Cicchetti otwiera ogródek. Dalej jesteśmy w sercu Wenecji

NOKE architects zachwycają kolejnym projektem. Ich ogródek dla Va Bene Cicchetti to perełka designu!

Wenecki bar z przekąskami, czyli Va Bene Cicchetti, otworzył ogródek. Jak można było przewidzieć, kontynuuje on architektoniczą podróż, zainicjowaną we wnętrzu. Charakterystyczny czerwony kolor otula zarówno podest, jak i parasole. Idealnie przełamuje szarość MDMu, u którego podnóża przycupnął. Zjemy tu niewielkie kanapki w wielu różnych smakach, apetyczne kulki arancini z nadzieniem, a także deski serów lub wędlin. Jest pysznie i bardzo włosko.

Va Bene Cichhetti ogródek
Va Bene Cicchetti ogródek, fot. Piotr Maciaszek

Weneckie przekąski w sercu stolicy

Twórcy konceptu, czyli Agata Szaran i Emanuele Guidi, zakochali się w ikonicznym włoskim mieście w czasie jednej ze swoich podróży. To właśnie stamtąd przywieźli do Polski ideę baru cicchetti. Chodzi o niewielkie przekąski, które mogą towarzyszyć popołudniom pełnym relaksu czy drinkom. Wenecję zamknęli w kolorach i fakturach, które widać we wnętrzu. Niebiesko-zielona podłoga przypomina kanały, a czerwień wywodzi się m.in. z słupków, do których przywiązywane są gondole. Odwiedzając bar, zajrzyjcie też do łazienki. Umiejscowiona pod ziemią daje wrażenie nurkowania pod wodę. Każdy detal został tu pieczołowicie przemyślany! Nic dziwnego, że projekt zyskał uznanie zarówno w mediach branżowych, jak i wśród mieszkańców Warszawy.

Różne smaki i pełne brzuchy. Nocny Market rozpieścił nas jedzeniowo

Ogródek? Va Bene!

Nasz nowy ogródek jest przykładem tego, że nie trzeba zawsze tworzyć tych samych kwadratowych przestrzeni. Można, a według nas nawet trzeba, wychodzić poza schemat i tym samym pozwalać ludziom na spróbowanie czegoś nowego – podkreśla Agata Szaran. Przestrzeń – opatrzona czułym przezwiskiem Giardino (czyli “Ogród” po włosku!), to dalsza zabawa weneckim stylem. Jesteśmy trochę na pływającej wyspie, której granice odcinają się od chodnika intensywnym kolorem. Stoły, loże i siedziska nie są zamontowane na stałe, co zachęca do spontanicznych przemeblowań i aranżacji. Wszystko, by umożliwić swobodne poruszanie się w przestrzeni i dostosowywanie jej do tego, jak układa się dany wieczór.

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone