Żabson zapozował do zdjęć w spódnicy. Internet jak zwykle podzielony
Jedna część garderoby wystarczyła, żeby podzielić Polaków. Nowa sesja zdjęciowa Żabsona dla Vogue’a zjednała sobie tylu zwolenników, co przeciwników. Poszło o spódnicę.
Żabson zrealizował marzenie
Le Fleur i Lacoste w kolejnym wspólnym projekcie? To właśnie się dzieje! Marka, którą stworzył Tyler, the Creator i najsłynniejszy krokodyl świata połączyli siły, aby zaprezentować nam swoją najnowszą kolekcję inspirowaną tenisem.
W promocję zaangażował się Żabson. Miał on nie tylko okazję założyć ubrania przedpremierowo, ale też wystąpić w nich dla sesji na ramach Vogue’a. – Dzisiaj jest ten dzień – napisał na Instagramie raper. – Moja pierwsza publikacja w Vogue (…) Zrealizowaliśmy tę wspaniałą sesję, którą od dzisiaj możecie zobaczyć w drukowanej wersji magazynu. Sesja ze mną nie może być zwyczajna, musiałem dodać trochę kolorytu i zagrać na nosie oburzonym. Granice są tylko w głowie, a zwykły dzieciak z malutkiego miasta, który trafił do Vogue, jest tego przykładem – dodał.
Podzielone zdania
Stylizacja Żabsona dopiero co się pojawiła, a już zdołała wywołać u niektórych sporo kontrowersji. Czemu? Raper w swoim outficie postawił na dzianinową polówkę i plisowaną spódnicę midi, co niektórzy uznali za rażącą obrazę męskości. Spora część odbiorców nie widzi jednak problemu i jest do sesji nastawiona pozytywnie. – Uwielbiam gdy chłopak łamie stereotypy i zakłada spódnicę – piszą fani Żaby.
Vogue zaznacza, że płynne przechodzenie elementów z garderoby damskiej do męskiej i męskiej do damskiej to jeden z filarów Le Fleur.