Chłód syntezatorów, samotność, brutalizm. O.S.T.R. zapowiada płytę szczerym singlem
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE
404, kolejny album w dyskografii łódzkiego rapera, ukaże się jeszcze przed końcem roku, 10 grudnia. Konfesyjny utwór Sam sygnalizuje, jaki kierunek tym razem obrał artysta.
Spis treści
O.S.T.R. właściwie od zawsze zachowywał dużą regularność wydawniczą i nie kazał słuchaczom długo czekać na nowości. Ostatni album, XX powstały we współpracy z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i osadzony w erze dwudziestolecia międzywojennego, wydał wiosną ubiegłego roku. W podobnym czasie dograł się do numerów Małacha i Rufuza, Sariusa i donGURALesko. Zimą wyprodukował zaś LTD. – kolejny krążek ekipy WCK.
Fonograficzną dobrą passę artysta podtrzyma wydawnictwem 404. Premierę longplaya, tym razem dystrybuowanego we współpracy z Sony Music, zapowiedział na 10 grudnia. Na oficjalnej stronie internetowej rapera pojawił się już preorder materiału. Można zamówić go w wersji z EP-ką 202 zawierającą dodatkowe, niezależne utwory (swoją drogą, na podobne rozszerzenie niedawno zdecydował się Pezet) oraz czarnym, specjalnie stworzonym na tę okazję T-shirtem.
Od oldskulu do obiecujących newcomerów. Najlepsze koncerty rapowe znajdziecie w Going.!
Sam w starciu ze światem
Roll-out 404 rozpoczyna singiel Sam. Adam Ostrowski przyzwyczaił słuchaczy do tego, że nie owija w bawełnę i wprost mówi o tym, co leży mu na wątrobie. Tym razem opowiada o presji dobrego życia i konfrontacji z lękiem, do której często dochodzi w pojedynkę, bez wsparcia bliskich. – Każdy wokół posiada antidotum: od wysuszonych topów, przez kryształy, do opium. Robimy to po polsku, robimy to po zmroku, w obliczu sprawcy w nas sieje się niepokój – nawija na synthwave’owym bicie. Żywą, elektroniczną aranżację uzupełniają fragmenty dwóch kultowych polskich filmów: Chłopaki nie płaczą Olafa Lubaszenko i Wtorku Witolda Adamka.
Dialog architektury i muzyki
Przesłanie utworu świetnie koresponduje z teledyskiem, za którego reżyserię odpowiada Paweł Zawadzki. Klip nakręcono na Barbican Estate – osiedlu mieszkaniowym w londyńskiej dzielnicy City, które jest uznawane za jeden z najbardziej emblematycznych przykładów brutalistycznej architektury. Twórcy wyeksponowali surowość form i betonu przemyślaną kolor korekcją, dzięki czemu nad wideo unosi się mglista, tajemnicza aura.
Liczba 404 z tytułu wydawnictwa pada w częstym komunikacie błędu, w wyniku którego dana strona internetowa nie została znaleziona na serwerze i nie możemy jej otworzyć. U O.S.T.R-a, paradoksalnie, nie ma jednak mowy o żadnej pomyłce. Artysta jest najwyraźniej w bardzo dobrej formie i pozostaje tylko czekać na kolejne single. Te mają ukazywać się co dwa tygodnie.
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE

