Czytasz
Ambientowe albumy idealne na noworoczne ukojenie

Ambientowe albumy idealne na noworoczne ukojenie

ambientowych

Rok 2018 był dla muzyki niezwykle udanym okresem. Jeśli chodzi o ambientową część najlepszych albumów ubiegłego roku, to naprawdę nie mieliśmy żadnych powodów do narzekania. Wybraliśmy kilka ambientowych płyt, które idealnie sprawdzą się do powolnego, wyciszonego przeżywania Nowego Roku po hucznych sylwestrowych imprezach. 

Khotin – Beautiful You

Uzdolniony Kanadyjczyk wydał w 2017 roku znakomitą płytę New Tab i w 2018 utrzymał wysoką formę. Beautiful You to zbiór rozmarzonych, lo-fi ambientowych wspomnień, które ukoją skołatane nerwy i wygodnie ułożą na kanapie.

Sarah Davachi – Gave In Rest/Let Night Come On Bells End the Day

Kanadyjska kompozytorka zjada na śniadanie większość twórców, jeśli chodzi o muzyczne wykształcenie i poziom umiejętności. Dwa fakultety – filozofia i muzyka elektroniczna – budzą niemały podziw. Oba wydane w 2018 roku albumy to przejmujące, uduchowione dzieła. Nic, tylko się zanurzyć i odpłynąć.

Tomasz Bednarczyk – Ilustrations For Those Who

Nasz rodzimy producent to jeden z niewielu muzyków, którzy konsekwentnie utrzymują wysoką formę. W dyskografii Bednarczyka nie znajdziecie słabych momentów – zarówno tych wydawanych pod własnym nazwiskiem i jako New Rome. Artyście zawsze było blisko do kaskadowych, ekstatycznych uniesień spod znaku Tima Heckera czy Fennesza. Illustrations For Those Who to kolejna piękna rzecz, która wyszła spod jego ręki.


Terekke – Improvisational Loops

Przez wielu uważany za najlepszy ambientowy krążek 2018 roku, a i my nie zamierzamy z tym polemizować. Terekke nagrał album kompletny, a wydała go znakomita wytwórnia Music from Memory. Skojarzenia z twórczością Williama Basinskiego jak najbardziej trafne. Jeśli planujecie noworoczną medytację – Improvisational Loops będą do tego idealnym soundtrackiem. 

Felicia Atkinson & Jefre Cantu-Ledesma – Limpid As The Solitudes

Kiedy po raz kolejny spotykają się tak dwa genialne muzyczne umysły – efekt musi być zachwycający. W przypadku współpracy Atkinson i Cantu-Ledesmy możemy mówić o romansie doskonałym. Glitchowe, zahaczające o noise dźwięki łaczą się tutaj z leniwymi ambientowymi sound-collage’ami. I szepty Atkinson – jednocześnie uspokajające i poruszające. 

Dedekind Cut – Tahoe

Czarny koń tegorocznych ambientowych zmagań i jeden z najciekawszych eksperymentatorów w środowisku. Dedekind Cut stworzył album, który nikogo nie może zostawić obojętnym. To wymagająca rzecz pełna smutku, filozoficznych rozmyśleń, odmiennych stanów świadomości, strachu i fascynacji. Niebywała rzecz.

Rafael Anton Irisarri ‎– El Ferrocarril Desvaneciente

Nowojorski doświadczony kompozytor zaprasza nas do swojego minimalistycznego i pełnego emocjonalności świata. El Ferrocarril Desvaneciente. Irisarri narzuca autorską narrację i składa hołd hiszpańskiej trasie kolejowej, którą wielokrotnie przebywał w nocy. Wyciszająca podróż do własnego wnętrza.

Pendant – Make Me Know You Sweet

Huerco S. jest bez wątpienia jednym z topowych ambientowych twórców. Jego genialny album For Those Who z 2017 wyznaczył zupełnie nowe gatunkowe ścieżki. Jako Pendant zaserwował nam oniryczne, pełne transowości i repetytywności kompozycje. Czysta magia.

Zobacz komentarze (0)

Odpowiedz

Your email address will not be published.

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone