Niemożliwe staje się możliwe. 5 misji NASA, które odbędą się w 2024 roku
Zapowiedź przygotowana przez amerykańską agencję kosmiczną wygląda jak migawki z rasowego filmu sci-fi, a przecież to wszystko stanie się naprawdę.
Spotify Wrapped, ale to przestrzeń kosmiczna? Przedstawiciele NASA postanowili podjąć rękawicę i w obszernym wpisie zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej poinformowali o tym, jak wyglądały ich ostatnie miesiące. – W tym roku nadal czyniliśmy niemożliwe możliwym, dzieląc się ze światem historiami naszych odkryć. Wystartowaliśmy z misjami, dzięki którym odtworzymy najstarsze dzieje Układu Słonecznego. Kontynuowaliśmy bezpieczny transport naukowców na Międzynarodową Stację Kosmiczną w celu prowadzenia badań. Nasze satelity dostarczyły ludziom kluczowych danych dotyczących klimatu. Zrobiliśmy postępy na polu uczynienia lotnictwa bardziej niezawodnym i zrównoważonym. Rozwinęliśmy nasze partnerstwa międzynarodowe, wyruszając z powrotem na Księżyc i na Marsa – przekonuje administrator NASA, Bill Nelson.
Koniec roku to jednak również okazja do tego, żeby w spokoju zaplanować kolejne miesiące. Chwilę po podsumowaniu na stronie NASA ukazał się krótki, trwający niewiele ponad dwie minuty film Onward and Upward. Mimo takiej długości uwzględniono w nim kilkanaście misji, którymi w najbliższej przyszłości zajmą się inżynierowie. Wybraliśmy pięć z nich – wymagających, przełomowych i mogących wkrótce zagościć na pierwszych stronach gazet. Oto one.
Projekt Artemis
O programie, za sprawą którego po pół wieku na powierzchni Księżyca znów pojawi się człowiek, wiadomo już od dobrych kilku lat. Wszystko na razie idzie zgodnie w planem. W listopadzie 2022 roku statek Orion odbył bezzałogowy lot wokół satelity. Kolejne etapy zakładają już obecność astronautów na pokładzie. Czteroosobowa załoga przeprowadzi kontrole systemów podtrzymywania życia statku kosmicznego i sprawdzi ograniczenia komunikacji optycznej. Uwaga, tu się dzieje historia, bo następne w kolejce Artemis III zakończy się właściwym lądowaniem.
PRIME-1
Za tym enigmatycznym akronimem kryją się próby wydobywania lodu w polarnych warunkach. Ich cel jest prosty: mają ułatwić poszukiwanie wody na południowym biegunie Księżyca. Jeśli misja zakończy się sukcesem, otworzy szlaki dalszej eksploatacji zasobów znalezionych podczas eksploracji kosmicznych. W PRIME-1, które trafi na powierzchnię naturalnego satelity dzięki komercyjnymu lądownikowi, kluczowe są dwa elementy: wiertło oraz spektrometr mas. Ten drugi posłuży do identyfikacji struktury związków chemicznych w księżycowej glebie.
NASA w 2024: Europa Clipper
Europa to czwarty co do wielkości księżyc Jowisza. Najprawdopodobniej już w XVII wieku na jego ślad, niezależnie od siebie, natknęli się Simon Marius i Galileusz. Choć udało się już ustalić, z czego jest zbudowany i jakie ma rozmiary, nadal skrywa wiele tajemnic. Główna zagadka dotyczy zbiorników słonej wody, które prawdopodobnie znajdują się pod powierzchnią ciała niebieskiego. Jeśli to prawda, niewykluczone, że kiedyś zaistniały tam warunki niezbędne do pojawienia się życia. Europa Clipper, łazik nazwany tak na cześć XIX-wiecznych żaglowców zwanych kliperami, w październiku ma wejść na orbitę wokół Jowisza i dokonać tam obserwacji niezbędnych do odpowiedzi na nurtujące pytania. Oprócz tego wskaże miejsce dla potencjalnego przyszłego lądownika.
Chipy tkankowe
Na trójwymiarowych układach scalonych replikowane są komórki specyficzne dla danego organu: serca, trzustki albo wątroby. Naukowcy wykorzystują je do tego, żeby przewidzieć w warunkach laboratoryjnych potencjalną reakcję organizmu na różne czynniki środowiskowe albo leczenie. Co takie chipy mają wspólnego z przemysłem kosmicznym? Dzięki nim uda się przewidzieć, jak zachowają się ciała astronautów narażone na skrajne ciśnienie albo promieniowanie. Uczestnikom kosmicznych misji ułatwią jeszcze przyjmowanie takich medykamentów, których rzeczywiście potrzebują. Ze skuteczniejszych, popartych wieloma próbami terapiami farmakologicznymi na pewno skorzystają także pacjenci na Ziemi.
NASA w 2024: Stacja kosmiczna Gateway
W nadchodzącym roku wreszcie rozpocznie się także długo wyczekiwany montaż Gateway. To następczyni wciąż użytkowanej Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, która funkcjonuje już od ćwierć wieku i wymaga wymiany. Będzie pierwszym tego typu obiektem umieszczonym w pobliżu Księżyca. Dzięki niej łatwiejsza okaże się nie tylko eksploracja naturalnego satelity Ziemi, ale też wypady w dalsze, niezbadane dotąd rejony Układy Słonecznego.
A czy jesteście gotowi na sylwestra nie z tej ziemi? Ostatnie wejściówki na imprezy w całej Polsce jeszcze dostępne!
