Oki wbił platynę w preorderze, dlatego dostaliśmy nowy freestyle
Oki ma na koncie kolejny kamień milowy związany promocją nadchodzącego albumu. To platyna w preorderze. Z tej okazji możemy posłuchać utworu o takim tytule.
Oki zdobył złote wyróżnienie w zaledwie parę dni, więc platyna była tylko kwestią czasu. Właśnie otrzymaliśmy potwierdzenie, że najnowszy krążek rapera zarobił już równowartość sprzedaży 30 tysięcy płyt (licząc, że jedna płyta to 20 zł, co wyjaśniliśmy w tekście poświęconym naliczaniu przez ZPAV tychże wyróżnień). To bardzo imponujące osiągnięcie, szczególnie że, jak podkreśla sam artysta, jeszcze nie wyszły właściwe single.
Platyna to nie wszystko – Oki zagra też trasę koncertową. Bilety znajdziecie tutaj!
Spontaniczne podziękowanie fanom
Najnowszy luźny numer od Okiego powstał na szybko w ramach podziękowań dla fanów. Ci obdarzyli rapera niemałym zaufaniem, bo kupują nową płytę praktycznie w ciemno. Trzy pierwsze utwory to zaledwie intra, które nie pojawią się na trackliście. Z kolei utwór z Soblem powstał podczas 60-godzinnego streama zapowiadającego albumu i także nie jest oficjalnym utworem z Ery 47.
Najlepszy w Polsce?
Oki we freestyle’u odbił kilka zarzutów i rzucił parę zaczepek. Podkreślił, że nigdy nie nawinął, iż jest najlepszy w Polsce, a jedynie, że modli się o to. Ponadto wspomniał, że gdyby Eripe nadal rapował, prawdopodobnie pojechałby po nim. Odniósł się także do sukcesu na TikToku. Podkreślił, że owszem, ta platforma bardzo mu pomogła przy promocji poprzedniej płyty, ale nigdy nie tworzył pod nią muzyki. Odniósł się też humorystycznie do internetowych osobowości takich jak MuzykaTV czy Lil Konon.
