Pop w wykonaniu Tricky’ego – artysta powraca do Polski z nowym albumem
Chodzę na wystawy, piszę o nich i je polecam. Z…
Tricky miał nas odwiedzić w kwietniu. Pandemia pokrzyżowała te plany. Teraz artysta powraca z okazji premiery swojego nowego wydawnictwa. Album Fall To Pieces ukaże się już 4 września 2020 roku. Tricky promować go będzie na aż 3 koncertach – w Warszawie, Krakowie i Poznaniu.
Usłyszymy go już w lutym 2021 roku w Pradze Centrum, Klubie Kwadrat i Tamie. Czym zaskoczy nas tym razem Tricky? Bilety na wydarzenia znajdziecie w Going. Start sprzedaży już 24 lipca od godz. 10.
Miłośnikom trip-hopu nie trzeba go przedstawiać. Tricky, enfant terrible sceny alternatywnej, były członek zespołu Massive Attack, zasłynął klimatycznymi, mrocznymi kompozycjami spod znaku tzw. bristol sound. Współpracował m.in. z Björk dla której napisał dwa skrajnie różne utwory – Enjoy, czyli energetyczny wulkan w industrialowej stylistyce oraz Headphones – senną, rozleniwioną balladę o tym, jak dźwięk może uratować życie. Oba znalazły się na płycie Post. Björk “odwdzięczyła się” występując w dwóch jego utworach – Keep Your Mouth Shut i Yoga. Do kolejnych ważnych kolaboracji należy zaliczyć chociażby Naneh Cherry, PJ Harvey, Anthony’ego Kiedisa i Johna Frusciante z Red Hot Chili Peppers, czy jego wieloletnią współpracownicę i partnerkę zarazem Martinę Topley-Bird.
Od wydania jego pierwszego solowego albumu Maxinquaye minęło 25 lat. Płyta stała się nieoczekiwanie komercyjnym sukcesem. Teraz czekamy na premierę czternastego studyjnego krążka artysty Fall To Pieces wydanego w jego wytwórni False Idols. Pierwszym singlem promującym album jest Fall Please nagrany wraz z naszą rodaczką Martą Złakowską.
Z powstaniem albumu łączy się tragiczna historia. Jego nagranie poprzedza śmierć zaledwie 24-letniej córki artysty i Martiny Topley-Bird – Miny Mazy. Album stał się rodzajem zapisu procesu żałoby artysty, co nie oznacza, że mamy przygotować się na ciężkie, rozedrgane, neurasteniczne kompozycje. Singiel Fall Please i sama wypowiedź autora kierują nas w zupełnie inne, zaskakujące rejony…
“Czuję, że wróciłem… Udało mi się zrobić coś, czego nigdy wcześniej nie byłem w stanie, czyli coś, co każdy w jakiś sposób odczuje – nawet ci, którzy nie byli zainteresowani moją muzyką. To moja wersja muzyki pop (…)” – mówi Tricky.
Jeśli chcecie usłyszeć jak brzmi pop w wykonaniu Tricky’ego, koniecznie wybierzcie się na jeden z jego koncertów.
Chodzę na wystawy, piszę o nich i je polecam. Z wykształcenia historyczka sztuki i fotografka, z zamiłowania kartomantka. Ezo tematy nie są mi obce. Lubię rozmawiać, szczególnie z kobietami i o kobietach. Jestem związana z Radiem Kapitał, gdzie współprowadzę "Tarotiadę" i mam swoje solowe pasmo "Czeczota".