Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
Taco Hemingway ma być może najbardziej kreatywny i śmieszkowy fanbase spośród wszystkich raperów w Polsce. Mimo że twórczość rapera jest częściej poważna i refleksyjna niż zabawna, fani w najlepsze memują i parodiują SYMPATYCZNEGO WĄSACZA od samego początku jego kariery. Oto wielka antologia wszelakich humorystycznych obrazków z Taco z ostatnich lat!
Taco Hemingway 2020 2021 2022 TOUR – MAMY BILETY!!
Stare dobre klasyki
Zaczynamy największym klasykiem, czyli 6-letnim (!!!) memem z ekspresem.
Niedługo po wybuchu popularności Tacosa, pojawił się nurt wyśmiewający „inteligente teksty”. Szyderczy hejterzy zarzucali Szcześniakowi robienie rapu dla studentów i hipsterów, spłycając przekaz jego utworów. Na szczęście zjawisko to po jakimś czasie umarło, a zostały po nim jedynie memy opisujące typowych słuchaczy Taco.
Mamy też wersję żeńską w lepszej jakości!
I wersję doomerską…
A propos doomerów, jest też ładny mem podkreślający, że twórczość Taco podnosi na duchu wielu jego słuchaczy w codziennych życiowych bojach:
Zabawa z tekstem
Nie mogło też zabraknąć klasycznych demotów we współczesnym wydaniu.
I w wydaniu nieco bardziej ekstrawaganckim – cenzopapiczno-hanuszkowym:
Taco i efekt Mandeli:
Znalazło się też miejsce na klasyczne Taco-bingo.
Taco tworzący wariacje swoich własnych tekstów sprzed kilku płyt? To również musiało zostać skomentowane:
Taco-pieseł
Kompletnie oddzielnym nurtem wartym docenienia jest Taco przekonwertowany na uniwersum piesełów:
Taco Hemingway NSFW
Po prostu zostawię tutaj ten obrazek.
Parę memów ode mnie
Ain’t much, but it’s honest work:
czekając niespodziewaną płytę, która nigdy nie wyszła:
widząc zdjęcia zza krzaków Taco z Igą na Pudelku:
słysząc gościnkę Bedoesa na Europie:
zauważając korelację wonsaczy:
widząc tę fotę, po prostu:
No i last but not least – wchodząc weekend i zamykając tę wielką listę memów:
Taco Hemingway wraca w 2022! [WAŻNE] [PILNE] [ALERT]
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.