W „Argylle” Dua Lipa i Henry Cavill grają razem. Zobaczcie ich w zwiastunie!
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Popularna piosenkarka po krótkim epizodzie w Barbie nie kończy swojej przygody z aktorstwem. Czy dzięki komedii kryminalnej Matthew Vaughna częściej zobaczymy ją na dużym ekranie?
Dua Lipa dopiero co wydała Future Nostalgia i zjeździła z premierowym materiałem cały świat (czekamy, aż wróci na Open’era po feralnej ewakuacji), a już ma w zanadrzu kolejne projekty. W sierpniu gruchnęła informacja o tym, że pracuje nad kolejnym albumem studyjnym. Tym razem ma porzucić nowoczesne, house’owo-dance’owe aranżacje na rzecz oldschoolowej psychodelii. W nostalgicznej podróży rzekomo sekunduje jej lider grupy Tame Impala, Kevin Parker. Wokalistka rozważała współpracę z Australijczykiem już kilka lat temu.
Ze sceny na plan filmowy
Autorka przebojów Don’t Start Now i Break My Heart coraz odważniej puka też do świata kina. Praca z kamerą nie jest jej obca. Występowała w teledyskach, gościła w programach Skavian i Saturday Night Live, a do tego była twarzą kampanii Pepsi, Pumy czy Yves Saint Laurent. Jako aktorka z prawdziwego zdarzenia zadebiutowała jednak dopiero u Grety Gerwig. Poza tym, że ścieżka dźwiękowa Barbie zawiera jej utwór Dance The Night, zagrała jedną z tytułowych lalek. Nicola Coughlan była Dyplomatką, Sharon Rooney – Prawniczką, a ona – Syreną. Gdy pływała na „wzburzonych” falach w Barbielandzie, trudno nie było zwrócić na nią uwagę.
Jak się okazuje, epizod w najbardziej różowym tegorocznym blockbusterze to tylko początek. Dua Lipa wystąpiła w nowym filmie Matthew Vaughna. Ekspert od komedii kryminalnych i thrillerów (seria Kingsman, Gwiezdny pył, X-Men: Pierwsza klasa) powraca na duży ekran po trzech latach nieobecności. Prace nad Argylle rozpoczęto już latem 2021 roku. W tym samym czasie w prawa do jego dystrybucji zaopatrzyło się Apple TV+, przeznaczając na to aż 200 milionów dolarów. Zanim wyląduje w katalogu platformy streamingowej, produkcja trafi jeszcze do kin dzięki Universal Pictures.
Thriller z książką w tle
Vaughn umie budować złożone intrygi, nie wyjaśniając wszystkiego wprost. Umiejętnie dawkuje też humor i nie inaczej stało się tym razem. Argylle to adaptacja niewydanej jeszcze (choć niektórzy mają wątpliwości, czy książka kiedykolwiek istniała lub będzie istnieć) prozy Elly Conway. Jej główną bohaterką jest sama pisarka, którą poznajemy jako introwertyczną, wycofaną osobę. Raczej nie wyściubia nosa z domu. Całymi wieczorami spędza czas pod kocem i opiekuje się ukochanym kotem, Alfiem. Wszystko zmienia się wraz z pojawieniem się Aidena. Agent służb specjalnych rusza jej na ratunek, bo uważa, że grozi jej śmierć lub przynajmniej porwanie. Według niego zdarzenia, jakie Elly opisuje w swoich książkach, dzieją się też w rzeczywistości.
Dua Lipa dwoi się i troi przed kamerą. Wywija na parkiecie, dokonuje próby zamachu i wywija na motocyklu. Nie mniej energii do zwiastuna wnoszą inni aktorzy. Reżyser przekonał do występu całkiem znane postacie: Henry’ego Cavilla, Bryce Dallas Howard, Sama Rockwella, wrestlera Johna Cenę, Bryana Cranstona czy Arianę DeBose, która w tym roku odebrała Oscara za najlepszą drugoplanową rolę w musicalu West Side Story Stevena Spielberga. Być może dlatego mówi, że to właśnie Argylle, a nie trylogia Kingsmana, to jak dotąd najdroższa realizacja w jego karierze. – Scenografia stawała się coraz większa i większa, a ja nie miałem nad tym żadnej kontroli – przekonywał chwilę po wejściu na plan. Zdradził też wówczas, że stylistycznie planuje nawiązać do thrillerów z lat 80., w tym do Szklanej pułapki czy Zabójczej broni.
Premierę kinową filmu zaplanowano na 2 lutego. Zgodnie z ustaleniami producentów to dopiero początek przygód Elly Conway. Docelowo mają rozciągnąć się na trylogię.
Łodzianie, Festiwal Kamera Akcja już wkrótce w waszym mieście. Premiery kinowe, dyskusje, warsztaty – nie może was tam zabraknąć!
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.