Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE
Ostatnie kilka lat to klęska urodzaju, jeśli chodzi o występy zagranicznych artystów w Polsce. Nie możemy już narzekać, że najważniejsze muzyczne nazwiska omijają nasz kraj szerokim łukiem. Oczywiście, wciąż zdarzają się pojedyncze wyjątki od reguły, ale są one w zdecydowanej mniejszości.
W 2017 roku było nam dane zobaczyć wielu ciekawych artystów i niezwykle ciężko było wybrać najlepsze bookingi.
Sporo działo się w hip-hopowym środowisku. Do Polski wpadli najważniejsi reprezentanci młodego pokolenia – Post Malone w ramach festiwalu World Wide Warsaw, nieodżałowany Lil Peep czy szwedzki pionier cloud rapu Yung Lean, którego ściągnęła agencja Follow the Step. Pozostając w okołorapowym klimacie, nie sposób nie wspomnieć o pierwszych koncertach człowieka odpowiedzialnego za rozwój vaporwave’u – Blank Banshee, za które odpowiedzialni byli nasi ludzie z Big Idea. W Warszawie zagrał również ukraiński internetowy fenomen Grebz. Po kilku latach nieobecności mogliśmy posłuchać gangsta rapu w wykonaniu Freddiego Gibbsa (dzięki Go Ahead), a psychodeliczni kosmici z Shabazz Palaces wpadli do nas nawet dwukrotnie. Eksperymentalną wizję hip-hopu przedstawił Babyfather, który był jedną z gwiazd festiwalu Avant Art.
Co się działo w elektronice? Strzałem w dziesiątkę było zaproszenie weterana sceny elektro – Vitalica, czego efektem jest kolejna mini trasa na wiosnę. Są tu jacyś fani house’u? Jeśli tak, to z pewnością długo będą wspominać znakomite sety Omara S i Mall Graba. Różne elektroniczne brzmienia przedstawili Brytyjczycy: Powell, Actress i Regis, a pięknymi dźwiękami zaczarowała nas Kaitlyn Aurelia Smith w ramach Lado w Mieście. Za takie bookingi, to my po stokroć dziękujemy.
W pozostałych gatunkach również działo się wiele ciekawego. Wystarczy wspomnieć niezwykle długo wyczekiwany koncert kanadyjskiego nu-jazzowego zespołu BadBadNotGood. Młodzi wirtuozi zawładnęli publiką zgromadzoną w warszawskim Palladium. Pozostając przy kraju klonowego liścia – po raz pierwszy zagrał u nas elektro-popowy duet Blue Hawaii, który był jedną z gwiazd Distorted Festival. Na Nowych Horyzontach porwał nas Yves Tumor, a jazzową epopeję przedstawił Kamasi Washington podczas Warsaw Summer Jazz. Wisienkami na torcie były dwa wzruszające koncerty – dream popowy zespół TOPS oraz soulowy wokalista Sampha. Jak widać, takie bookingi, że ręce same składają się do oklasków.
Zapatrujemy się już na przyszły rok, którego pierwszy kwartał zapowiada się niezwykle smakowicie. Do Polski wpadną między innymi Kelela, King Krule, Majid Jordan, Khalid czy Playboi Carti.
cover photo: Paweł Zanio / solovsky.com
sprawdźcie nasze poprzednie „best of Going. 2017”:
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE