Zagłada ludzkości i bogacze pod ziemią. Nadchodzi „Bunkier miliarderów”
Na Netfliksie pojawi się serial stworzony przez twórców Domu z papieru. Czym będzie się wyróżniać Bunkier miliarderów?
Luksus dla elity
Nadchodzący serial Netfliksa potwierdza, że hiszpańscy twórcy lubią kręcić się wokół tematyki związanej z pieniędzmi. Tym razem nie chodzi jednak o napad na bank, lecz przedstawienie panujących na świecie nierówności społecznych.
Bunkier miliarderów to apokaliptyczna opowieść o grupie (nie zgadniecie) miliarderów, którzy zamykają się w luksusowym bunkrze. To ma ich uchronić przed zagładą, która niechybnie spadnie na ludzkość. Problem w tym, że elita nie zamierza jedynie uratować się przed śmiercią. We wnętrzu bunkra umieszczono bowiem monitory, dzięki którym można obserwować na żywo rozgrywający się dramat.
Oczywiście do schronu nie ma dostępu nikt spoza dysponujących ogromnym majątkiem wybrańców. Podczas gdy na zewnątrz giną miliony, uprzywilejowani bohaterowie próbują dostosować się do życia w nowej rzeczywistości. Wnętrze kryjówki nie przypomina obskurnej piwnicy. Konstrukcję wyposażono w boiska, restauracje, siłownie, SPA, a nawet w gabinet psychologa. Pozornie pozytywna wizja życia zmienia się w świat, w którym na wierzch wychodzą wszystkie demony bohaterów oraz ich rodzin.
Miliarderzy zaczynają budować bunkry. Czy na coś się szykują?
Bunkier miliarderów: czy Netflix będzie mieć nowy hit?
Za reżyserię nadchodzącego serialu odpowiadają Jesús Colmenar, David Barrocal oraz José Manuel Cravioto, czyli twórcy znani z tworzenia Domu z papieru. Scenariusz napisali zaś m.in. Álex Pina i Esther Martínez Lobato.
Bunkier miliarderów będzie składać się z ośmiu trwających godzinę odcinków. Jak na razie platforma nie opublikowała szczegółowych informacji dotyczących premiery. Wiadomo jedynie, że odbędzie się ona jeszcze w 2025 roku. Tymczasem w sieci ukazał się pierwszy zwiastun.
