Byliśmy tam: Weekendówka #6
Najedzeni po świętach, wybawieni po Sylwestrze i solidnie wypoczęci wracamy z naszą kolejną Weekendówką. Programy wielu klubów zaczynają zapełniać się w niezłym tempie, a na horyzoncie widać już pierwsze interesujące koncerty AD 2018. Jak spędzaliśmy pierwszy styczniowy weekend? Przekonajcie się czytając poniższy tekst!
Weekend start – w piątkowy wieczór obejrzeliśmy film nagrodzonego Paszportem Polityki Normana Leto – Photon w Kinie Muranów. Świetna rzecz – piękna wizja powstania wszechświata. Nie brakowało dobrego, miejscami ironicznego humoru, za co duży plus. Przed seansem obowiązkowa szamka, tym razem w koreańskim wydaniu – Miss Kimchi, do której wróciła zupa kimchi (kimchi chigae). Idealna opcja na panujący mróz: ostra, kiszonkowa i rozgrzewająca.
Sobota była dla nas prawdziwie imprezowym dniem. W Poznaniu poszliśmy do klubu Tama na Acid Plant, gdzie grali Private Press, bios, MKO i Feelaz. Piękna przestrzeń, przemiła obsługa, a wisienką na torcie była rozdawka arbuzów na parkiecie nad ranem. W Warszawie, na Jasnej, znakomita impreza dwóch wytwórni – MOSTu i Dunno, na której zagrali m.in. Lutto Lento, Richu M, Steez z PRO8L3Mu oraz Wojciech Bąkowski (koniecznie zobaczcie biograficzny film Serce Miłości, piękna sprawa!). Dawno nie słyszeliśmy tak eklektycznych i ciekawych brzmień. Z kolei w murach K55 odbywał się żeński wieczór spod znaku Oramics. Zagrały VTSS, Facheroia i FOQL, a zabawa była przednia.
Żeby tego było mało, zaliczyliśmy też 71. urodziny Davida Bowiego w barStudio. Niesamowita muzyka, wspaniałe tańce i dużo miłości!
Na dobitkę – w weekend dwukrotnie odwiedziliśmy Smolną. Po urodzinach zaprzyjaźnionego DJ-a Sovinskiego, w piątek szaleliśmy na mocnym secie SNTS oraz daliśmy się zaczarować orientalnej magii seta Sovinskiego, Cocolino i Phila Jenskiego w dżungli. Dobrze było też dzień pózniej, gdy do wiwatu dał brytyjski wyjadacz Shifted. Zahaczyliśmy także o Niebo na sety Zeppiego Zepa i Phunk’illa. Z kolei w królewskim mieście Krakowie wpadliśmy do naszego ulubionego Serca, gdzie imprezę rozkręcała ekipa regime brigade. Krótko mówiąc – weekend z kategorii tych grubszych!
Następny weekend również zapowiada się ciekawie. Z pewnością odwiedzimy mury Jasnej 1, gdzie zagrają niezwykle ciekawi producenci – M.E.S.H. oraz DJ Marfox. W Luzztrach kolejna odsłona cyklu COM, a na Smolnej legenda elektro prosto z Francji, czyli Miss Kittin. Z mniej szalonych rzeczy – wernisaż plebiscytu Cover awArts na najlepszą polską okładkę roku – Rondo Sztuki w Katowicach. Na zakończenie imprezowego szlaku odrobina wyciszenia i koncert Sorja Morja oraz Better Person w Pogłosie.
Bilety na weekendowe szaleństwa znajdziecie w aplikacji Going.!
cover photo: materiały klubu Jasna 1
