Carpigiani poleca: najciekawsze single ubiegłego tygodnia #35
Upalny, słoneczny poniedziałek najlepiej zacząć od carpiwave’owej składaneczki. Wszystko, co najlepsze w nowej muzyce, znajdziecie poniżej. Miłego słuchania.
Kolejny tydzień, kolejne topowe single od Wojtka Sawickiego aka DJ-a Carpigianiego. Sprawdźcie, co dobrego przyszykował dla nas tym razem!
Magdalena Bay – Live 4ever
Jeśli lubicie Charli XCX, to z pewnością docenicie hyperpop tego dueciku z Kalifornii. Live 4ever to chwytliwy electro-pop poddany cyfrowej akceleracji. Uważajcie, żeby Was nie wessał niczym czarna dziura.
Benee – Snail
Wschodząca gwiazda mainstreamu z Nowej Zelandii częstuje nas lockdownową piosenką, która wywołuje mimowolny uśmiech na twarzy. Snail to optymistyczny, trochę chiptune’owy dance-pop wielokrotnego użytku. Czyżby objawiła nam się następczyni Lily Allen? Byłoby fajnie.
Yellow Days – Getting Closer
George Van Den Broek to dość nieoczekiwanie jeden z Waszych ulubieńców. Cieszy mnie to niezmiernie, gdyż koleś jest mistrzem w łączeniu indie-r’n’b-popu z leniwym, gruwiastym funkiem. Tak że podejdźcie bliżej i posłuchajcie Kinga Krule’a coverującego The Internet. Właśnie tak wyobrażam sobie soundtrack do idealnego lata.
Miley Cyrus – Midnight Sky
Miley wparowuje na rozgrzany parkiet z brokatowym, ejtisowym synthwave’em. Niczego więcej nie oczekuję od radiowego przeboju. Niech grają to na okrągło!
Drake feat. Lil Durk – Laugh Now Cry Later
Gwiazdorski, luksusowy pop trap z nieskazitelną produkcją, baby. Zapowiada się kolejny wielki hit Aubreya, baby. Nowa płyta oczywiście w drodze, baby.