Francuska marka założona przez Sébastiena Meyera i Arnauda Vaillanta po raz kolejny przeciera szlaki innym w świecie mody.
W październiku 2022 roku Internet żył przełomową kreacją jednej z najbardziej znanych współczesnych modelek. Bella Hadid pojawiła się na wybiegu podczas Paryskiego Tygodnia Mody w samych stringach, zakrywając rękami biust. Po chwili podeszło do niej dwóch mężczyzn i zaczęło pokrywać jej ciało czymś przypominającym białą farbę. Tworzywo okazało się być tzw. tkaniną natryskową, która szybko zastygła na skórze kobiety. Taki materiał, choć mocno rozciągliwy, okazał się jednocześnie całkiem trwały. W akompaniamencie elektronicznego utworu Untravel Rival Consoles performance wyglądał jak żywcem wyjęty z XXII wieku.
Moda potrzebuje rewolucji
Autorem niezwykłego projektu jest para, którą łączy nie tylko relacja zawodowa, ale i romantyczna. Sébastien Meyer i Arnaud Vaillant, pomysłodawcy i dyrektorzy marki Coperni, mają ambicje zrewolucjonizować współczesną modę. Chęć przełomu sygnalizuje już samą nazwą, zainspirowaną postacią Mikołaja Kopernika. Toruński astronom sprawił, że zaczęliśmy myśleć o naszym położeniu we wszechświecie w zupełnie inny sposób. Francuzi chcą za to drastycznie zmienić paradygmat dotyczący ubrań. Stąd i sukienka ze spreju, i wykorzystywanie w projektach zdobyczy wirtualnej (VR) czy rozszerzonej rzeczywistości (AR).
Niewygodne, a rozchwytywane. Na czym polega fenomen czerwonych buciorów od MSCHF?
Torebka z chmur?
Teraz, podczas zakończonej przed chwilą kolejnej odsłony Paryskiego Tygodnia Mody, Coperni znów zaskoczyło. Zaprezentowano tam nowy wariant jego flagowego produktu, czyli obłej torebki Swipe Bag. Inspiracją do opracowania jej kształtu była zaokrąglona ikona odblokowywania iPhone’ów. Już sam jej wygląd – rzeczywiście przywodzący na myśl smartfonową funkcjonalność, ale też rosyjskie matrioszki – budził wiele emocji. W przypadku premierowego akcesorium wrażenie robi także samo półprzezroczyste tworzywo, z którego je wykonano. Ni to folia, ni elastyczna tkanina. Jego mleczny kolor w zestawieniu z ludzką ręką wygląda dość osobliwie. Pewien internauta zażartował, że Francuzi w rzeczywistości ucieleśnili… chmurami.
Coperni prezentuje: lekkie a wytrzymałe
Prawda jest nieco inna, ale równie nieoczywista. Torebkę wykonano z aerożelu, czyli nanomateriału przypominającego pianę o wyjątkowo małej gęstości. Najczęściej tworzą go granulki dwutlenku krzemu i piasku, które są modyfikowane za pomocą organicznych rozpuszczalników. W rezultacie składa się w 99% z powietrza, a w 1% ze szkła. Aerożel to obecnie najlżejsza substancja stała – Coperni deklaruje, że gotowe akcesorium waży jedynie 33 gramy. Mimo to odznacza się nieprzeciętnymi właściwościami mechanicznymi. Pozostaje odporna na ściskanie i rozciąganie, wytrzyma nacisk 4 tysiące razy większy od swojej masy.
Użyteczny na Ziemi i poza nią
Specyfika materiału sprawia, że jest często wykorzystywany przy budowie statków kosmicznych. Pod koniec XX wieku okazał się kluczowym elementem projektu Stardust. Bezzałogowa sonda wyłapywała pył kosmiczny, badając w ten sposób skład warkocza komety Wild 2. Nie tylko astronautyka dostrzega jednak jego potencjał. Znajduje także zastosowanie w systemach izolacji cieplnej, urządzeniach do obrazowania, optyce albo układach dostosowujących impendancję do głośników. Dunlop wykonywał z niego za to naciąg rakiet tenisowych.
Dokładna cena torebki o wymownej nazwie Air Swipe Bag nie została jeszcze podana do publicznej wiadomości. Patrząc na inne produkty Coperni, można jednak łatwo dojść do wniosku, że tylko klienci o grubych portfelach pozwolą sobie na takie cacko. Cóż, bycie krok przed wszystkimi potrafi swoje kosztować.
