Słodkie fallusy i wulwy już w Warszawie. Poznajcie Dickery
Szefowa działu kreatywnego Going. Piszę i rozmawiam o książkach, feminizmie…
Dickery to cukiernia, która specjalizuje się w przepysznych gofrach o charakterystycznych kształtach: falliczne hero i przypominające wulwę shero.
Dickery zaczął podbój Polski od Wrocławia, gdzie lokal otworzył się pod koniec kwietnia. Od minionej soboty znajdziecie ich także w Warszawie, nieopodal placu Zbawiciela. Załoga Going. – Kaja, Maja i ja – wybrałyśmy się na testowanie przysmaków i wróciłyśmy zachwycone.
Kochasz Warszawę? Oddaj na nią głos w konkursie European Best Destinations
Na start naszą uwagę zwraca gustowne różowe wnętrze z neonowymi napisami i kryształowym żyrandolem. Świecące hasło SEX IS ART nie pozostawia wątpliwości – nietypowe przysmaki mają nas oswoić z tematem.
Po wejściu do Dickery od razu zauważamy chłodzące się na ladzie świeżutkie goferki. Dwa kształty do wyboru są punktem wyjścia do zgłębiania naszych potrzeb. Shero – czyli słodkie wulwy – można zamówić w wersji z czekoladą, czekoladą i kremem oraz czekoladą, kremem i owocami. Jeśli macie ochotę. Ceny to odpowiednio 15, 18 i 20 zł. Do dyspozycji są też 3 słodkie posypki za 2 zł. Falliczne hero otwierają przed sobą 2 możliwości: z czekoladą lub czekoladą i nadzieniem – odpowiednio za 15 i 18 zł. Tego gofra również może zwieńczyć posypka.
Właściciele Dickery – Krystian i Rusia – zauważają, że Polska to kraj mocno konserwatywny. To dlatego stosują nazwy, pozwalające bardziej komfortowo rozpocząć temat. Będąc wychowanym w naszej kulturze, która nie mówi za dużo o seksualności i nie pozwala nam w pełni być sobą, nie mieliśmy odwagi, aby nazwać je po imieniu – mówią.
Twórcy marki podpatrzyli gofry o nietypowym kształcie na wycieczce w Lizbonie. Długo się zastanawiali, czy przenieść ten pomysł na Polski grunt. Dołożyli wszelkich starań, by ich produkty cechowała nie tylko estetyka czy otwierające dyskusję przesłanie. Zależało im też, żeby były po prostu pyszne. Możemy potwierdzić, że misja zakończyła się sukcesem – wysokiej jakości czekolady, prawdziwie włoski krem pistacjowy, świeże owoce – na świeżych wypiekach tworzą smakową poezję.
Warszawską filię prowadzi ich przyjaciel, który towarzyszył od początku przy pracy nad konceptem, zarówno na etapie szlifowania pomysłu, pracy nad PR czy rozmów o seksualności. Jego ulubiona kombinacja to shero z pistacją, białą czekoladą i malinami. Jakie gofry zjadłyśmy my? Sprawdźcie na stories na Instagramie Going.
Wrocław: ul. Szewska 22/2650-139
Warszawa: al. Wyzwolenia 13
Więcej miejskich atrakcji? Może Lato w Browarach Warszawskich?
Szefowa działu kreatywnego Going. Piszę i rozmawiam o książkach, feminizmie i różnych formach kultury. Prowadzę audycję / podcast Orbita Literacka. Prywatnie psia mama.