Carpigiani poleca: najciekawsze single ostatnich dni #50
Nareszcie wleciał poniedziałek, a wraz z nim tradycyjny podsumowanie najlepszych singli z ostatnich kilku dni. Dobrej zabawy!
Andrzej Zaucha w duecie z Pro8b3mem, podróż do słonecznej Haçiendy czy powrót autotune’a – Wojtek Sawicki aka DJ Carpigiani podrzuca nam serię energetycznych singli na początek kolejnego jesiennego tygodnia.
King Princess – PAIN
Imprezowy, madchesterowski dance-pop, który próbuje nam przekazać, że na końcu i tak wszyscy spotkamy się w Haçiendzie. Przyznam, że nie mogę się doczekać tego momentu.
Shygirl – Tasty
Włączam nową epkę Shygirl. Myślę sobie, oho, czekają mnie post-industrialne ciężary. Nagle jednak wchodzi Tasty i mam hałsową imprezę z rave’owymi i uk garage’owymi dodatkami. Takie niespodzianki są mi w smak.
slowthai – nhs
Tyron i jego prosty, indietronikowy rap wzbogacony homeopatyczną dawką autotune’a. Brytyjczyk w dobie pandemii próbuje nas skłonić do tego, żebyśmy doceniali to, co mamy. Mnie przekonał.
Puma Blue – Opiate
Jeff Buckley na bedroom jazz-popowym bicie? Spełnienie ukrytych marzeń każdego wrażliwca. Puma Blue – mało, a dużo.
Pro8l3m – Backstage
Pro8b3m i Andrzej Zaucha to jedno z najfajniejszych połączeń, jakie można sobie w ogóle wyobrazić. Bonus lepszy niż cały album? Być może.