Jeżeli choć trochę interesujecie się muzyka metalową, to na pewno kojarzycie Dream Theater. Mamy dla was dobre wieści – amerykański zespół wystąpi na warszawskim Torwarze już 29 stycznia 2023 roku. I będzie to ich jedyny halowy koncert w Polsce!
O Dream Theater usłyszeliśmy już w latach 80. Nic więc dziwnego, że artyści zdążyli przebyć długą drogę, która doprowadziła ich do momentu, w którym są uznawani za klasyków. W przeciągu blisko czterech dekad wydali 15 albumów, które sprzedały się w ponad 15 milionach egzemplarzy i zdobyli nominacje do nagród Grammy. No i zagrali tyle koncertów, że mogliby wykładać o nich na uniwersytetach.
Jeden z kolejnych w swojej długoletniej karierze zagrają u nas, w Warszawie. Jak twierdzi jeden z założycieli zespołu, John Petrucci: my po prostu kochamy grać na instrumentach, a z kolei wokalista James LaBrie dodaje: do każdego albumu podchodzimy, jakby był naszym pierwszym. Czy da się znaleźć lepszą rekomendację, która zachęca do pójścia na ich event? Konkurować z nią mogą tylko wspomnienia tych, którzy widzieli ich nad Wisłą w roku 2000 lub zobaczyli w 2015 na Woodstocku.
Żebyście byli lepiej przygotowani – pora na parę słów o ich najnowszym krążku.
A View from the Top of the World powstał w czasie pandemii i jest jednym z najbardziej dopracowanych albumów w dyskografii muzyków. – Myślałem o ludziach robiących niebezpiecznie rzeczy, jak surfowanie na 25-metrowych falach, wędrówki między kanionami, nurkowanie głębinowe, zdobywanie Everestu czy samotna wspinaczka po górach bez zabezpieczeń. Zawsze zastanawiałem się: co cię do tego skłoniło? – mówił wspomniany Petrucci. Dodawał też, że takie doświadczenia dają uczucie bycia najżywszym w życiu, a bycie w tym konkretnym zespole to też rzecz ekstremalna.
Są chłopy w formie, to pewniak. Chcecie się o tym przekonać? Zapraszamy na Torwar 29 stycznia 2023 roku. Bilety w cenie od 179 złotych w przedsprzedaży znajdziecie wyłącznie w Going.!
Chodzę na koncerty i kocham popkulturę. Zwiedzam świat i testuję lokalne przysmaki. Jeśli powiesz mi o jakimś artyście, to ja prawdopodobnie już byłem na jego koncercie.