Czy dzięki „Emancipation” Will Smith wróci do łask? Premiera filmu wkrótce
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Wiodący dystrybutorzy zostawiają na koniec roku same perełki. Czarnym koniem w wyścigu o nagrody Akademii może okazać się Emancipation z Willem Smithem i Benem Fosterem w rolach głównych. To nowa produkcja Antoine’a Fuqui.
Pamiętacie ubiegłoroczną galę rozdania Oscarów? Oczywiście, wiele emocji jak zawsze wzbudził na niej werdykt w poszczególnych kategoriach, ale najżywiej komentowanym momentem nie była radość któregoś z laureatów. Zhańbionym bohaterem ceremonii okazał się Will Smith. Aktor wyszedł na scenę i spoliczkował jednego z prezenterów, Chrisa Rocka, gdy ten zażartował z jego żony Jady Pinkett Smith. Gwiazdora szczególnie zabolało to, że docinka dotyczyła ogolonej głowy kobiety. Amerykanka w 2018 roku ogłosiła, że zmaga się z łysieniem plackowatym. To właśnie dlatego zdecydowała się na usunięcie włosów.
Słona cena za policzek
Dalszy ciąg tej historii znamy z licznych memów i doniesień prasowych. Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej poprosiła, żeby Smith opuścił galę. Aktor nie spełnił jednak tej prośby. Ba, chwilę później odebrał statuetkę za najlepszą pierwszoplanową rolę w filmie King Richard. Zwycięska rodzina. Ze sceny przeprosił wszystkich za zaistniałą sytuację – z wyłączeniem samego Rocka. Takie zachowanie nie uszło mu na sucho. Niedługo po incydencie przerwano produkcję dwóch filmów, w których miał wystąpić (netfliksowe Fast and Loose oraz Bad Boys 4). Na początku kwietnia sam, na własne życzenie, opuścił szeregi Akademii. Dostał też dziesięcioletni zakaz pojawiania się na oscarowych galach.
Znacie Pięć Smaków? To idealna propozycja dla miłośników kina azjatyckiego!
Czy Amerykanin na długo zasiadł w ławie scancellowanych? Trudno powiedzieć, bo od zdarzenia nie minął jeszcze rok. Już wkrótce światło dzienne ujrzy jednak film, który może zatrzeć złe wrażenie po zimowym incydencie. – Nie ma sensu nikogo usprawiedliwiać. Mogę jednak powiedzieć, że Smith jest dobrym człowiekiem. Mam nadzieję, że ludzie mu wybaczą i pójdziemy do przodu – mówi w rozmowie z Vanity Fair reżyser premierowej produkcji, Antoine Fuqua. Jego najpopularniejszym dziełem pozostaje dreszczowiec Dzień próby z Denzelem Washingtonem w roli głównej. Poza tym zrealizował m.in. Gliniarza z Brooklynu oraz Siedmiu wspaniałych.
Prawdziwe blizny
Emancipation najłatwiej opisać jako thriller historyczny ze społecznie zaangażowanym przesłaniem. Smith gra w nim Petera, zniewolonego czarnego mężczyznę, który ledwo uchodzi z życiem i ucieka z plantacji w Luizjanie. Bohater przedostaje się na północ Stanów Zjednoczonych, chcąc wstąpić do Armii Unii. Scenarzysta William N. Collage oparł jego historię na losach Gordona, zwanego także ubiczowanym Peterem. W 1863 roku zdjęcia śladów po chłoście na jego plecach ukazały się w poczytnym tygodniku Harper’s Weekly. Fotografia odbiła się szerokim echem w środowiskach abolicjonistycznych. Stała się dla nich symbolem brutalności niewolnictwa, o którego ukrócenie walczyli.
– Najtrudniejszym aspektem dla wszystkich zaangażowanych w projekt było chyba pogodzenie się z tym, że te wydarzenia naprawdę miały miejsce. Nie wymyśliliśmy tej historii. Te blizny są prawdziwe – zdradza Fuqua. W obliczu jego słów sam tytuł filmu staje się bardziej wymowny. Emancypacja nie wiąże się jedynie z uwolnieniem niewolników i nadaniem im praw obywatelskich. To także uniwersalna zachęta do wsparcia marginalizowanych grup i nieignorowania ich historii.
Emancipation – kiedy premiera?
W filmie, którego zwiastun ukazał się właśnie w sieci, poza Smithem zobaczymy m.in. Bena Fostera, Charmaine Bingwę, Stevena Ogga oraz Mustafę Shakira. Amerykańską, kinową premierę Emancipation zaplanowano na 2 grudnia. Tydzień później thriller trafi do widzów na całym świecie. Zobaczą go subskrybenci platformy streamingowej Apple TV.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.