Czytasz teraz
Fotografia na radarze – przegląd polskich festiwali fotograficznych
Kultura

Fotografia na radarze – przegląd polskich festiwali fotograficznych

Na jakie festiwale fotograficzne wybrać się w tym roku? Okazuje się, że w Polsce mamy ich całkiem sporo. Sprawdźcie, które warto odwiedzić.

Miesiąc Fotografii w Krakowie (27.06.-21.07.)

Fot. Wiliam Malawi, mat. promocyjne MFK

Jedna z największych imprez fotograficznych w kraju powraca w nowej odsłonie. 21. edycja festiwalu odbywa się pod hasłem AFROTOPIE. Wschód – Zachód, Zachód – Wschód. Centralna wystawa koncentruje się na terenie Afryki Subsaharyjskiej, którą znamy głównie dzięki upraszczającym kliszom. Obrazy biedy mieszają się z wyidealizowanymi krajobrazami, sprowadzając obraz Afryki do dwóch przeciwległych biegunów. Co, gdyby głos oddać nie turystom, fotoreporterom, kolonizatorom i członkom misji humanitarnych, a jej mieszkańcom i mieszkankom? Współczesna fotografia z Afryki Wschodniej i Zachodniej przełamuje stereotypy, pokazując zniuansowane wizje tego egzotyzowanego od wieków regionu. 

Oprócz wystawy głównej Miesiąc Fotografii w Krakowie oferuje szereg wydarzeń towarzyszących. Sekcja ShowOFF dedykowana jest wybranym w ramach open calla debiutującym twórcom i twórczyniom. Sześć indywidualnych wystaw to pokaz dominujących współcześnie trendów w fotografii lub ich zapowiedź. Podobnej świeżości możemy szukać w ramach sekcji FRINGE, która zaprasza do współtworzenia festiwalu młode, niezależne środowiska twórcze skupiające się wokół polskich uczelni artystycznych z całego kraju. 

Noc Fotografii w Warszawie (07.07.) 

Mat. promocyjne Centrum Fotografii

W Warszawie też mamy swoje małe święto fotografii. Centrum Fotografii, jednostka działająca przy Muzeum Warszawy, po raz drugi zaprasza na warszawską Noc Fotografii. 7 lipca zobaczymy wielkoformatowe projekcje w aż kilku lokalizacjach na Starym i Nowym Mieście. Przestrzeń zdominują zdjęcia archiwalne z kolekcji Muzeum, ukazujące przemiany przestrzeni Starego i Nowego Miasta oraz dzieła współczesne. Autorami i autorkami tych ostatnich są zarówno ci, którzy swoje projekty prezentowali na najlepszych festiwalach fotograficznych w kraju i na świecie, jak i debiutanci i wyłonieni w ramach konkursu. Tegoroczny temat open calla, czyli Miasto do mieszkania, odnosi się do różnych aspektów mieszkalnictwa w stolicy. To ważny temat w obliczu inflacji i stale rosnących cen najmu. 

Na Nocy Fotografii nie zabraknie też czołowych przedstawicieli polskiego i światowego fotoreportażu i fotografii dokumentalnej. Efekty swoich wielomiesięcznych badań w ramach akcji Migawki. Fotograficzne Archiwum Rewitalizacji zaprezentuje Filip Springer. Na Stare Miasto zawita dzięki temu… Praga, będąca głównym obiektem badań projektu, skupiającego się na zbudowaniu kompleksowego, fotograficznego archiwum przemiany prawobrzeżnej części Warszawy. Do stolicy zawita również światowej sławy agencja Magnum w postaci zdjęć Susan Meiselas, Bieke Depoorter i Harry’ego Gruyaerta oraz debiutujące na wydarzeniu stowarzyszenie Polish Women Photographers. Dzięki Nocy Fotografii na chwilę przeniesiemy się również do Arles, prosto na największy i najstarszy festiwal fotografii w Europie Rencontres d’Arles. To nie wszystko, bo oprócz pokazów fotograficznych czekają nas spotkania i projekcje filmowe.

Fotofestiwal w Łodzi (niektóre wystawy czynne jeszcze do września)

 Weronika Gęsicka – ENCYKLOPEDIA | Galeria Re:Medium | do 4 sierpnia, materiały promocyjne Fotofestiwal w Łodzi

Chociaż Fotofestiwal dobiegł końca, wiele wystaw z tzw. Programu Miasto możecie oglądać jeszcze w lipcu i sierpniu, a nawet we wrześniu. Tegoroczny festiwal upłynął pod hasłem Uwalnianie – od traumatycznej przeszłości i wewnętrznych nacisków. Prezentowane projekty indywidualne konfrontują się z narzuconymi przez społeczeństwo, dominujące trendy estetyczne, uwarunkowania polityczne i niekiedy własną psychikę normami i granicami. Czy fotografia jest w stanie rzeczywiście nas od nich uwolnić?

Uwalniające możliwości fotograficznego medium sprawdza m.in. Przemek Dzienis, który w ramach swoich eksperymentów z obrazem, rzeźbą i dźwiękiem zastanawia się, czym jest tytułowy Dobry żal (do 07.07.). Jego prace prezentowane są w bogatych wnętrzach Kamienicy Hilarego Majewskiego, gdzie zobaczycie również wystawę Dovile Dagiene. Litewska artystka przenosi na liście zdjęcia związane z działalnością prof. Jakuba Mowszowicza, inicjatora łódzkiego Ogrodu Botanicznego (do 07.07.). Weronika Gęsicka na warsztat bierze z kolei encyklopedie, tropiąc w nich fałszywe hasła. Następnie ilustruje je za pomocą fotografii, programów graficznych i AI, podkreślając, że fake newsy to nie wytwór ostatniego dziesięciolecia (do 04.08.). Podobnie podejrzliwy wobec oficjalnych archiwów jest Łukasz Rusznica, który wertuje Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w poszukiwaniu nieoczywistych kadrów. Wystawa to zbiór niepokojących obrazów, które wyrwane z kontekstu podważają tradycyjną rolę fotografii dokumentalnej (do 11.08.). To tylko niektóre z czynnych jeszcze wystaw. Więcej z nich znajdziecie na stronie Fotofestiwalu.

W Ramach Sopotu (06.09.-22.09.)

Fot. Ewelina Wołejko, mat. promocyjne W Ramach Sopotu

Nadmorskiemu festiwalowi fotografii w Sopocie stuknęła 10.! Temat przewodni okrągłej rocznicy jego działalności to Północ rozumiana w kontekście geograficznym i czasowym, metaforycznym i dosłownym. To zarówno godzina zero wyznaczająca granicę pomiędzy nocą a dniem, symboliczne przejście do kolejnego etapu, ciemność i nadzieję na światło, jak i północne terytoria i zwyczaje. Tradycyjnie do namysłu nad tematem przewodnim organizatorzy zaprosili rezydentów. W tym roku będą nimi: artystka, badaczka, kuratorka Antonina Gugała, fotograf, specjalizuje się w portrecie, fotografii modowej i reklamowej Jacek Poremba oraz artystka wizualna, kuratorka, wykładowczyni, właścicielka galerii Sara Ahde. To oni będą tworzyć na zadany temat podczas rezydencji artystycznej w Sopocie.

Odpowiedzialny za przygotowanie i poprowadzenie premierowych wystaw głównych rezydentów Maciej Stępiński podkreśla, że temat staje się jedynie pretekstem do osobistej ekspresji i często stanowi kontynuację dotychczasowego nurtu twórczego. Możemy więc liczyć na trzy skrajnie indywidualne interpretacje północy, stworzone w ramach wypracowanych przez lata stylistyk. 

Na wystawie nie zabraknie prawdziwych pocztówek z Północy. Już we wrześniu po raz pierwszy w Polsce zobaczycie wystawę prac dziewiątki wybitnych współczesnych artystów fińskich, należących do uznanej na świecie Helsińskiej Szkoły Fotografii (Helsinki School of Photography).

Vintage Photo Festival w Bydgoszczy (12.09.-13.10.)

Ludovica Bastianini, The Cruelty of Grace, mat. promocyjne Vintage Photo Festival

Pasjonujecie się fotografią analogową? Dziś robienie zdjęć na filmie staje się coraz bardziej nietypowe. Przyzwyczajeni do cyfrówek, a przede wszystkim naszych smartfonów, coraz częściej rezygnujemy z aparatów na kliszę. Tradycyjną fotografię kultywują organizatorzy Vintage Photo Festival, który działają już od 2015 roku w Bydgoszczy. Miejsce nie jest przypadkowe, bo to właśnie w tym mieście jeszcze do lat 90. działała druga co do wielkości w kraju fabryka produkująca materiały fotograficzne FOTON. Festiwal nie skupia się jednak tylko na tym, co lokalne, sięgając poza Polskę – od 2022 roku jest częścią The Analog Photography Festival Network (APFN), międzynarodowego związku festiwali poświęconych fotografii analogowej.

Niech nie zwiedzie was określenie vintage. Organizująca wydarzenie Fundacja Fotografiska co roku śledzi najnowsze trendy w fotografii analogowej. Świadczy o tym m.in. sekcja konkursowa Vintage Grand Prix, która wyłania laureatów i laureatki wyróżniające się wyjątkową pomysłowością. Tegoroczny wybór jury nie zawiódł! Praca Davida Ellingsena porusza kwestię mnogości archiwów, podczas gdy Ludovica Bastianini odwołuje się do wzorców kobiecości, wykorzystując ceramikę, a Aindreas Scholz kreśli nęcący obraz antropocenu. Zdjęcia stanowią przedsmak całego programu 10. już edycji bydgoskiego Vintage Photo Festival. Wszystkie wystawy i wydarzenia towarzyszące poznamy już niedługo.

Opolski Festiwal Fotografii (13.09.)

Mat. promocyjne Opolskiego Festiwalu Fotografii

Opole też ma swój własny festiwal fotografii! I to żadna świeżynka, bo impreza odbywa się corocznie od 2011 roku. Pomysłodawcami festiwalu są opolscy fotografowie: Sławoj Dubiel, Michał Grocholski i Sławomir Mielnik, założyciele Fundacji 2.8. Od początku swojego istnienia festiwal koncentrował się przede wszystkim na rodzimej twórczości. Jego głównym celem jest prezentacja polskich uznanych już fotografów i fotografek, a także młodych, zaczynających swoją przygodę z medium twórców i twórczyń. Ci ostatni mogą swoich sił spróbować w ramach konkursu Pokaż się. Wystarczy wysłać projekt swojej indywidualnej wystawy, prezentującej cykl, który niekoniecznie musi być już skończony. Warunkiem jest odniesienie się do tematu głównego festiwalu, który w tym roku brzmi nie/codzienność. Prace można wysyłać jeszcze tylko do 10 lipca. 

Niekoniecznie musicie fotografować, żeby znaleźć się w Opolu – możecie się na nim nawet fotografowania nauczyć! Coroczny program to nie tylko wystawy, ale i też spotkania, panele dyskusyjne czy warsztaty. Wszystkie wydarzenia skupione są wokół fotografii dokumentalnej i fotoreportażu. Festiwal rozpoczyna się tradycyjnie w Miejskiej Bibliotece Publicznej, natomiast główne prezentacje odbywają się w salach wystawowych Muzeum Śląska Opolskiego.

Zobacz również

Rybnik Foto Festival (20.09.-22.09.) 

Wernisaż wystawy Ranne ptaki są nieufne Dyba i Adam Lach | kurator dr Michał Łuczak| fot. Arkadiusz Klimczak, mat. promocyjne Rybnik Foto Festival

To co? Jedziemy na Śląsk na kolejną edycję festiwalu Rybnik Foto Festival? W tej urokliwej miejscowości święto fotografii odbywa się już od 2004 roku. Ma swoje umocowanie w lokalnej historii – na początku XXI wieku na Górnym Śląsku działało kilkadziesiąt formalnych grup fotograficznych. Mimo popularności medium nie miały one oficjalnej platformy, gdzie mogłyby dzielić się swoją twórczością i wiedzą. Z tej potrzeby powstał Rybnik Foto Festival, który dzisiaj prowadzą Marcin i Nina Giba. Jak sami piszą, misją festiwalu jest pokazywać to, co ważne, piękne, pouczające i świeże. Integrować z dobrą fotografią.

I taką fotografię zobaczycie w Rybniku. Wydarzenie skupia się przede wszystkim na polskich twórcach i twórczyniach, do tej pory prezentując prace m.in. Tadeusza Rolke, Agnieszki Rayss, Dyby i Adama Lachów, Adriana Wykroty czy studentów i studentek Szkoły Filmowej w Łodzi.

Do 2021 roku trzydniowy program odbywał się w Fundacji Elektrowni Rybnik. Od 19. edycji RFF przenosi się do centrum miasta Rybnika oraz jego dzielnic.

Białystok Interphoto (26.09.-31.10.)

Mat. promocyjne Białystok Interphoto

Białystok poznaliście pewnie m.in. przez Up To Date. To miasto słynie nie tylko z muzycznych festiwali. We wrześniu zbliża się kolejna edycja Białystok Interphoto, który odbywa się w trybie biennale, a więc co dwa lata. Jego historia zaczęła się w 2013 roku. Wydarzenie skupia się na prezentowaniu zarówno kolekcji muzealnych i prywatnych, jak i wystaw indywidualnych i zbiorowych, ze szczególnym uwzględnieniem twórczości z krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Ale nie tylko! W tegorocznej edycji udział wezmą twórczy i twórczynie z Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Belgii, Ukrainy, Czech, Słowacji i Niemiec. 

Jak piszą sami organizatorzy, punktem wyjścia dla tegorocznej edycji festiwalu są prace Aby’ego Warburga – niemieckiego historyka sztuki, którego koncepcje dały podwaliny pod to, co dzisiaj nazywamy kulturą wizualną. Warburg wychodził poza tradycyjną historię sztuki, w swoich pracach taką samą uwagę poświęcając dziełom mistrzów z okresu renesansu, jak i będącym częścią kultury popularnej amatorskim i często anonimowym obrazom. Niemiec był kolekcjonerem, dla którego każdy element świata wizualnego był ciekawym obiektem badawczym. Dlatego, podążając za myślą badacza, tematem Białystok Interphoto 2024 staje się Kolekcjonowanie Światów jako forma uporządkowania i jednocześnie zrozumienia świata. 

Festiwal nie skupia się jednak tylko na tym, co wizualne. Program towarzyszący budują spotkania, prelekcje, warsztaty, pokazy multimedialne, konkursy szkolne i działania łączące fotografię z muzyką czy literaturą. Możemy więc przygotować się na interdyscyplinarne pokazy wychodzące poza samo medium fotografii. 

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony