Going. FOODIES – Katowice: przetestuj w domu menu od najciekawszych miejscówek
Jestem KONESEREM dobrego wzornictwa i architektury, miłośnikiem muzyki, perkusistą, didżejem,…
Bajgle wypchane dobrem po brzegi, autentyczna włoska pizza i wypieki z pokolenia na pokolenie – w cyklu Going. Omnomnom polecamy świetne miejsca, gdzie zjecie jedzonko na dowóz lub odbiór osobisty. Dzisiaj sprawdzamy, gdzie najeść się w Katowicach.
W związku z nowymi obostrzeniami, w najbliższym czasie nie będzie nam dane odwiedzić naszych ulubionych miejscówek z jedzeniem. Kolejne restrykcje to duży cios dla branży gastronomicznej. Możemy ją wspierać zamawiając jedzenie na dowóz lub z odbiorem osobistym. W gastro cyklu Going. Omnomnom prezentujemy miejscówki z wyjątkowym menu, które z powodzeniem przetestujecie w domu. W pierwszej części cyklu sprawdzaliśmy stołeczne knajpy, a w drugiej wybraliśmy się do stolicy Wielkopolski. Dziś nadszedł czas na Katowice.
Cafe Byfyj/Piekarnia Michalski
Osiedle Nikiszowiec jest nie lada zabytkiem, perłą architektury i planistycznym ideałem. Od pokoleń jest bardzo istotną częścią Katowic. Czerwone detale w postaci ram naokoło okien stały się detalem definiującym śląską architekturę i były inspiracją do projektu innego katowickiego obiektu – NOSPRu. Jedną z atrakcji Nikiszowca jest Cafe Byfyj – miejsce, które wpisało się w gastronomiczną scenę Katowic automatycznie od momentu powstania.
Mimo, że w ofercie znajdziecie szeroki wybór pysznych ciast (o tym za moment) i nazwa ma w miejscu słowo Cafe, to niech Was to nie zmyli – Byfyj to pełnoprawna jadłodajnia. I to jaka! Ich menu codziennie zaskoczy Was czymś nowym – przy najbliższej okazji (albo sprawdźcie w mediach społecznościowych) spytajcie, co jest daniem dnia. W ofercie znajdziecie też klasyki kuchni śląskiej, tj. roladę, kluski śląskie czy żur. Dania te są wykonane bezbłędnie i dodatkowo pięknie podane. Ale Byfyj to też uwielbiana przez wszystkich pizza. Zazwyczaj połączenia polsko-włoskie nie wychodzą najlepiej. Ale nie tutaj! Pizza jest obłędna, jej ciasto jest z gatunku tych idealnych, nie za chrupiące, nie za miękkie, a jak twierdzą właściciele, dodatki i mąka są najwyższej jakości produktami sprowadzanymi ze słonecznej Italii. Zdecydowanie wierzymy.
Być może na doskonały smak pizzy wpływa doświadczenie piekarskie właścicieli restauracji, bo właścicielem Cafe Byfyj jest Piekarnia Michalski. Te wypieki to 30-letnia tradycja oparta na tradycyjnych recepturach dziadka Kazika Michalskiego, mistrza w swoim fachu, którego uczył się jeszcze w przedwojennej Polsce. Tradycja zobowiązuje, niezaprzeczalnie. W piekarni dostaniecie szeroki wachlarz wypieków, od wytrawnych chlebów, bułek i pasztecików, po najsłodsze ciasta, tartaleteki czy babki.
Zamówienia możecie składać pod numerem 696 730 801.
KAFEJ
Centrum Katowic poza kolejną architektoniczną perłą w postaci Spodka, oferuje również inną perłę, ale w dziedzinie gastro – KAFEJ. Tu zjecie najlepsze śniadanie w stolicy Śląska, które jest serwowane cały dzień, od rana do wieczora. W menu znajdziecie szeroki wybór autorskich zestawów śniadaniowych skomponowanych z wielu pysznych rzeczy jak tosty francuskie, tortille, czy choćby świetne gofry w wersji wytrawnej. Poza tym znajdziecie świeże sałatki i naszym zdaniem najlepszą rzeczą jaką KAFEJ ma do zaoferowania, czyli bajgle wypełnione po brzegi pysznymi rzeczami takimi jak gravlax z łososia, polędwiczki marynowane w sosie sojowym czy cały wachlarz serów takich jak camembert, mozzarella czy robiony na miejscu labaneh, czyli kremowy ser z jogurtu greckiego. W tym miesiącu specjalnym bajglem jest wypiek z pastą z pieczonej dyni, w towarzystwie karmelizowanych jabłek z dynią, chipsa z boczkiem, orzechów włoskich, gorgonzoli i rukoli.
Poza jedzeniem, znajdziecie tu szeroką gamę napojów alkoholowych i bezalkoholowych, ale i oczywiście kawę podaną w sposób, jaki tylko sobie zażyczycie. W tych powoli zapomnianych przedpandemicznych czasach KAFEJ również był miejscem, w którym można było potańczyć do latynoskich rytmów, czy dowiedzieć się na warsztatach jak odpowiednio wypalać kawę. Za tą odsłoną tego miejsca tęsknimy.
W obecnej sytuacji wszystkie pyszności KAFEJa zamawiać możecie w dowozie, włącznie z bogatą ofertą kafaejowych delikatesów, gdzie znajdziecie krem z białej czekolady, sos ze słonego karmelu czy autorskie mieszanki kaw.
Tutaj zobaczycie pełne menu miejscówki
Aby zamówić te pyszne rzeczy, dzwońcie pod numer 661 016 358, lub odwiedźcie tę stronę.
Prodiż
Ulokowany w Fabryce Porcelany, tuż obok naszego ukochanego P23 do swych podwojów zaprasza restauracja włoska Prodiż. W końcu wg danych GUSu, statystycznie Polacy stołując się na mieście najczęściej sięgają po kuchnię z kraju Leonarda da Vinci. No bo jak nie jeść tych wszystkich pizz i past, jeśli od pewnego czasu w naszym kraju pojawiło się wiele miejsc serwujących świetną, autentyczną włoską kuchnię.
Mimo, że obecnie nie możemy się tym cieszyć, Prodiż na pewno przyciąga świetnym wystrojem. Jest elegancko, ale nie przytłaczająco. Miejsce to na pewno będzie idealne na postcovidową randkę. Czy wspominaliśmy już, że restauracja może pochwalić się najwyższym piecem w Europie? Imponujące osiągnięcie.
A czy jest smacznie? Jak najbardziej. Codziennie czeka na Was inny lunch, zawsze w opcji mięsnej i wege. Dodatkowo możecie wybierać spośród czternastu rodzajów pizzy, kilku rodzajów makaronów czy dań głównych. Na myśl o maślanym Tagliatelle z krewetkami tygrysimi od razu cieknie nam ślinka. A do tego wszystkiego możecie napić się pysznych win z Winnicy Gródek, takich jak Cuvee Blanc, Solaris czy Regent Rose. Jest w czym wybierać.
Menu restauracji sprawdzicie tu.
Zamówienia na wynos i z dowozem składać możecie poprzez Pyszne.pl lub pod numerem: 667 162 105
Oh My Ramen
Teraz przenosimy się do najdalszych zakątków Japonii, żeby spróbować dania, które rogrzewa od środka jak mało które. Mowa oczywiście o ramenie. A rodzajów tego dania w Oh My Ramen znajdziecie tylko i aż cztery. W końcu dobra knajpa ma krótką kartę i tak właśnie jest też tu. Każdy ramen oparty jest o inny bulion z innym tare. A ilość dodatków zachwyca. Rozsmakujecie się w mini kolbach kukurydzy, korzeniowi lotosa, edamame czy piklowanych jajkach. Warto dodać, że jeden z ramenów jest w pełni wege. Poza tymi pysznymi, rozgrzewającymi zupami, Oh My Ramen posiada w menu pierożki dim sum i gyoza wypełnione pysznymi farszami.
Sam lokal jest dość mały, ale bardzo przytulny i świetnie zaprojektowany. Od razu wiemy, że znaleźliśmy się w miejscu serwującym azjatycką kuchnię. Szklane lampy, drewniane półki wypełnione różnymi azjatyckimi rzeczami. Znajdziecie tam dużo kotków z ruszającą łapką. Ten widok nigdy się nie nudzi.
Te wszystkie azjatyckie pyszności popijecie pyszną, domową matchą, zieloną herbatą, jakże popularną w Japonii do tego stopnia, że japończycy wypełniają nią nawet desery.
Jestem KONESEREM dobrego wzornictwa i architektury, miłośnikiem muzyki, perkusistą, didżejem, (jeszcze) niespełnionym producentem i (jeszcze bardziej) niespełnionym projektantem graficznym. Wyznaję słowa Milesa Davisa, który stwierdził, że “życie bez muzyki byłoby niczym”. Od kilku lat przewodzę kolektywom SONDA i SOJUZ, które skupiają didżejów i didżejki z Polski i Europy Wschodniej, tworząc bezpieczne, wolne od uprzedzeń imprezy, prezentujące różne oblicza muzyki elektronicznej.