Choć pierwsza część gry Gothic powstała już bardzo dawno temu, bo w 2001 roku, tak wciąż pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych gier na świecie. W naszym kraju stała się nawet tak popularna, że wiele osób mylnie uważa ją za polską grę. Jest tak głównie za sprawą niezapomnianego dubbingu. Stąd też zrodził się pomysł, aby zaangażować w projekt kolejną lokalną ikonę.
Ikoniczny głos w ikonicznej grze
Od czasu premiery Gothica minęło już ponad 20 lat i przez ten czas zostały wydane trzy części gry oraz dwa rozszerzenia. Powstała także część czwarta, zaprezentowana pod nazwą Arcania, która także otrzymała swój oddzielny dodatek fabularny. I choć każda kolejna gra otrzymywała coraz niższe oceny, zainteresowanie franczyzą ani trochę nie spadło. Kilka lat temu studio THQ Nordic zapowiedziało, że pracuje nad remakiem pierwszej odsłony, który ma się ukazać na platformach PlayStation 5, Xbox Series X/S oraz PC. Kiedy? Już w przyszłym roku!
Za ikoniczny dubbing w Gothicu odpowiada nasze rodzime studio CD Projekt. Wśród polskiej obsady znaleźli się m. in. Jacek Mikołajczak (Bezimienny), Tomasz Marzecki (Xardas) czy Mirosław Zbrojewicz (Balor). Jeśli chodzi natomiast o Gothic: Remake, to w rolę kucharza Snafa ma szansę wcielić się sam Robert Makłowicz. W oryginale głos pod Snafa podkładał Łukasz Nowicki, jednak gracze stwierdzili, że ikona polskiej kuchni lepiej pasowałaby do tej roli. Z tego też powodu w internecie powstała petycja, której celem było zainteresowanie wydawcy i słynnego smakosza.
Wystarczy odrobina chęci
Jak się okazuje, inicjatywa fanów przyniosła skutki. Petycja w 10 dni zebrała już ponad sześć tysięcy podpisów. Sprawę pomogły nagłośnić osoby zaangażowane w media gamingowe, m. in. Zuzanna “ZuzoliK” Domeradzka z GRYOnline, Stanisław “Wokulski” Falenta z CD Action, Radosław Krajewski z gram.pl, Kuba Paluszek z kanału tvgry oraz Wojciech Gruszczyk z PPE. Dzięki temu pomysł dotarł do firmy PLAION, która z kolei skontaktowała się z wydawcą remake’u Gothica. Poza tym udało się dotrzeć również do sekretariatu Roberta Makłowicza.
Czy Snaf przemówi nowym głosem? Pozostaje czekać na oficjalne informacje, czy THQ Nordic oraz słynny polski kucharz zdecydują się podjąć ze sobą współpracę. Mimo że w tym momencie wszystko zależy od woli wydawcy i Roberta Makłowicza, to pod petycją wciąż można składać podpisy. Wszystko, by nadać sprawie większej wagi i pokazać zainteresowanie tematem. Ten przykład pokazuje, że praktycznie nie ma rzeczy niemożliwych. W pierwszym momencie coś może wydawać się trudne do zrealizowania. Finalnie może się okazać jednak, iż wystarczy odrobina chęci i zaangażowanie zainteresowanych fanów.
