Kup tanio, sprzedaj drożej. „Mirek Handlarz Symulator” nauczy, jak opchnąć auta w dobrej cenie
Negocjacje z klientami, fotografowanie samochodu tak, żeby nie widać było jakichkolwiek rys i przesiadywanie godzinami na portalu o wdzięcznej nazwie OtoSzroto – tego wszystkiego spróbujemy w nowej grze studia Sombrero Labs. Mirek Handlarz Symulator ma już pierwszy zwiastun.
Patrząc na liczbę tytułów utrzymanych w podobnym tonie i estetyce, możemy już chyba mówić o pewnym trendzie. W sieci co jakiś czas pojawiają się doniesienia o kolejnych symulatorach pokazujących polską rzeczywistość w krzywym zwierciadle. Majster Symulator proponuje wcielenie się w członka ekipy remontowej, który chce przycinać koszty, gdzie się tylko da. OHV pozwala przenieść się do lat 90. – ery zakupów na bazarku, garażowych tuningów i kiszenia niemiłosiernie dużej ilości ogórków. Janusz Symulator dekonstruuje za to mityczną (i memiczną) figurę tytułowego wąsacza – entuzjasty zimnego piwa, ogródków działkowych i karkówki z grilla.
Mirek Handlarz Symulator. Zarobić i się nie narobić
Szansy na rozrastającym się rynku szuka także studio Sombrero Labs. W maju zapowiedziało stworzenie Symulatora Szlachcica. Gra osadzona w realiach XVII-wiecznej Polski nauczy, jak zarządzać dworem, rozsądnie kosztować trunki, żeby następnego dnia nie obudzić się z kacem, i bronić swojej ojczyzny. Kilka miesięcy później wytwórnia sięga zaś po kolejny narodowy stereotyp, tym razem zdecydowanie bliższy współczesności. Przed Wami Mirek Handlarz Symulator, czyli rodzima odpowiedź na Street Legal Racing: Redline i Pimp My Ride.
TikTok pokochał Ibiza final bossa. Kim tak naprawdę jest król imprez?
Panie kochany, jak podjechałem moją mazdą pod stadion, to ludzie bili brawo, bo myśleli, że Cristiano Ronaldo przyjechał na trening! Niemiec płakał, jak sprzedawał. Panie, nówka z salonu, Niemiec wchodził tylko po to, żeby radia posłuchać! Te lub pokrewne teksty z pewnością usłyszymy w grze, której pierwszy zwiastun trafił właśnie do sieci. Jej celem, jak informuje producent w karcie na Steamie, jest bowiem wejście w skórę króla okazji i księciunia budżetowego autotuningu. Podstawowa zasada symulatora jest prosta jak konstrukcja cepa – trzeba kupić tanio samochód, odnowić w razie potrzeby i odsprzedać z większym zyskiem.
Mirek Handlarz Symulator. Targowanie na ekranie
W dowcipnej grze Sombrero Labs pojawią się wszystkie elementy wspomnianego procesu. Najpierw przeszukamy szroty i spośród nich wybierzemy te, które nadają się jeszcze do użytku. W dalszej kolejności zajmiemy się prowizorycznym liftingiem, żeby sprytnie zamaskować potencjalne usterki i niedoskonałości. Później przyjdzie pora na promocję – czy to w komisie samochodowym, czy w serwisie ogłoszeniowym OtoSzroto – i negocjacje z klientami. W tych ostatnich wesprze nas zarówno suwak cenowy, jak i bogata baza gotowych kwestii dialogowych.
– Czy XYZ [tu wpisz dowolne zdarzenie] stanie się przed „GTA 6”? – głosi dowcipne, krążące w świecie gamerów pytanie. Można zadać je i w tym przypadku, bo data premiery Mirka Handlarza Symulatora pozostaje jeszcze nieznana.
