Czytasz teraz
Mieszkańcy Kambodży nie usłyszą już grających klaksonów, bo tańczyły do nich dzieci
Kultura

Mieszkańcy Kambodży nie usłyszą już grających klaksonów, bo tańczyły do nich dzieci

klaksony

Władze Kambodży rozprawiły się muzycznymi klaksonami. Zakazano ich, ponieważ bano się o zdrowie i życie najmłodszych.

Jak trąbić, to niesztampowo

Standardowe klaksony odchodzą w przeszłość. Teraz zamiast klasycznego trąbienia na ulicach można powoli słyszeć najrozmaitsze odgłosy. W 2021 roku modyfikacje klaksonów wprowadziła Tesla, co skutkowało tym, że właściciele samochodów mogli użyć dźwięków m.in. beczącej kozy, braw czy… pierdnięcia. A jeśli komuś nie wystarczyły gotowe propozycje, istniała możliwość wgrania własnych.

W tym samym roku z ciekawą inicjatywą wyszedł Nitin Gadkari, minister Transportu Drogowego i Autostrad Indii. Podczas jednego z przemówień przy okazji otwarcia nowej autostrady zdradził, że zamierza wprowadzić prawo, na mocy którego wszystkie klaksony zostaną zmienione na dźwięk indyjskich instrumentów muzycznych. Pod uwagę brane były flet, tabla, skrzypce, organy ustne i fisharmonia. Przyjemniejsza melodia zostałaby również zastosowana w przypadku syren używanych przez karetki pogotowia i pojazdy policyjne. Wszystko po to, aby było miło ich słuchać.

Waima robi RING RING. Zaprosił do współpracy licznych producentów

Niestandardowe klaksony zbanowane

Inne zdanie na temat customowych klaksonów ma świeżo upieczony premier Kambodży, Hun Manet. Członek władz zwrócił się do odpowiedniego ministerstwa, a także policji w całym państwie o natychmiastowe podjęcie działań przeciwko każdemu pojazdowi, w którym klakson odtwarza melodię.

Skąd taka decyzja? Jak napisał na Facebooku, ma ona związek z postami w mediach społecznościowych, które wykazały niewłaściwe działania niektórych osób, zwłaszcza młodzieży i dzieci, tańczących na poboczu w rytm dźwięków klaksonów zamontowanych w ciężarówkach.

Zobacz również
Pieseł

Filmik, na jaki powołuje się Manet, przedstawia kilkoro klaszczących i tańczących na uboczu drogi dzieci, podczas gdy nadjeżdżająca w ich stronę sporych rozmiarów ciężarówka z przyczepą trąbi, grając przy tym prostą melodyjkę. Ich taniec ma zakłócać porządek na ulicach oraz stwarzać zagrożenie w podróży. Może też wyrządzić dzieciom znaczną krzywdę.

Zakaz wprowadzono w niektórych prowincjach, ale to nie wystarczyło – teraz premierowi zależy na tym, aby problemem zajął się cały kraj. Wszystko po to, aby zapobiegać potencjalnym wypadkom. Cóż, w Kambodży na ulicach już nie potańczą. Przynajmniej nie do dźwięków ciężarówek.

@user4hzo38sm0j #30ឆា👍😍😂😂 #CapCut #កំលោះស្រុកព្រះនេត្រព្រះ ♬ សំឡេងដើម – លី ហេត👷

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony